We wtorek na holenderskiej platformie TTF, czyli na jednym z najpłynniejszych w UE rynków, kurs kontraktów z dostawą na styczeń wynosił chwilami ponad 122 euro za 1 MWh (megawatogodzina). Tym samym przekroczył barierę 116,5 euro, określoną na początku października. Za notowaniami na zachodnioeuropejskich platformach podążają ceny w Polsce. Na TGE kurs w dostawach spotowych osiągnął we wtorek wartość 567,7 zł. W dotychczasowej historii polskiej giełdy wyższych notowań nie było.
Czytaj więcej
Europa próbuje walczyć z rekordowymi cenami prądu i gazu. Bruksela przedstawi w środę pakiet pomysłów mających opanować kryzys.
– Ceny gazu w Europie osiągają rekordowe poziomy, gdyż jego zapasy są dziś znacznie mniejsze niż w tym samym czasie ubiegłego roku i pojawiają się duże obawy o dostępność surowca w najbliższych miesiącach. Co więcej, mimo rekordowych notowań nie widać istotnego spadku popytu na błękitne paliwo – mówi Krzysztof Kozieł, analityk BM Pekao. Jego zdaniem istotny wpływ na przyszłe ceny będą miały dostawy błękitnego paliwa realizowane do krajów UE, w tym zwłaszcza te z Rosji. O faktycznej podaży z tego kierunku mogą m.in. decydować rozmowy i ustalenia dotyczące Nord Stream 2. – Dziś jedno, co wydaje się pewne w odniesieniu do przyszłych cen gazu, to ich ponadprzeciętna zmienność – twierdzi Kozieł.
![](http://grafik.rp.pl/grafika2/1573261,9.jpg)
Wysoki kurs błękitnego paliwa ma co do zasady negatywny wpływ na polską gospodarkę i wiele krajowych firm. – Spośród polskich spółek zdecydowanie największe korzyści z tytułu wysokich cen gazu może odnieść grupa PGNiG w związku ze stosunkowo dużym i dodatkowo zwiększanym wydobyciem tego surowca. Relatywnie tracić będą z kolei firmy, które zużywają istotne ilości błękitnego paliwa na cele produkcyjne i grzewcze – dodaje Kozieł. Jako przykład podaje Grupę Azoty, która przy bardzo wysokich cenach gazu może mieć problemy z całkowitym przerzuceniem kosztów jego zakupu na ceny produkowanych i oferowanych nawozów. Wysokie ceny negatywnie odbijają się też na kondycji branż: energetycznej, rafineryjnej, petrochemicznej, szklarskiej, ceramicznej, hutniczej, spożywczej, handlowej i usługowej.