Dzierżawcy chcą oddać niemal 67 tys. ha gruntów

Niecałe 67 tys. hektarów gruntów zgodzili się oddać dzierżawcy. Miało być dwa razy więcej

Publikacja: 19.09.2012 01:14

Dzierżawcy chcą oddać niemal 67 tys. ha gruntów

Foto: Bloomberg

Ubiegłoroczna nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa zakładała, że dzierżawcy zwrócą ponad 136,4 tys. ha. Zmienione przepisy objęły tych obszarników, którzy dzierżawią od państwa po ponad 428,54 ha. Każdy z nich miał oddać 30 proc. uprawianych przez siebie gruntów, aby Agencja Nieruchomości Rolnych mogła je sprzedać rolnikom indywidualnym.

Wbrew konstytucji?

Dziś wiadomo, że dzierżawcy zgodzili się oddać niespełna 67 tys. ha. Wynikiem nie jest zaskoczony Leszek Dereziński, prezes Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych. W kwietniu tego roku złożyła ona do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi z konstytucją.

– Ustawa zmusza dzierżawców do wyłączeń i nie bierze pod uwagę inwestycji, które poczynili, planów rozwojowych  oraz konsekwencji dla ich pracowników – mówi Dereziński.

Wyłączenia objęły ok. 1,1 tys. umów dzierżawy. Z danych na koniec sierpnia wynika, że tylko w przypadku 564 z nich podpisane zostały aneksy zakładające wyłączenia. W przypadku 379 umów na 54,2 tys. ha ANR usłyszała „nie". Spodziewa się też, że negatywną odpowiedź usłyszy w przypadku pozostałych umów. Ostateczne dane będą znane po 3 października 2012 r.

Dzierżawcom nie podoba się też, że nie mieli prawa samodzielnie wyznaczyć działek do wyłączeń. W ANR tłumaczą, że ustawa daje jej wyłączne prawo decydowania w tej kwestii, ale oddziały terenowe otrzymały zalecenie, aby w miarę możliwości ustalać szczegóły z dzierżawcami.

Wydawać by się mogło, że nowelizacja ustawy nie odniosła oczekiwanego efektu. Tak być jednak nie musi.

– Przedsiębiorcy rolni, którzy nie zgodzili się na wyłączenia, na mocy nowelizacji ustawy  tracą prawo pierwokupu dzierżawionych przez siebie gruntów – mówi „Rz" Leszek Świętochowski, prezes ANR.

Dzierżawcy, którzy powiedzieli „nie" wyłączeniom, gospodarują obecnie na niemal 200 tys. hektarów. W sumie więc do zasobu państwowej ziemi może trafić znacznie więcej gruntów, niż zakładała ustawa. Prezes ANR wyjaśnia, że będzie się to jednak odbywało stopniowo, ponieważ umowy dzierżawy będą wygasać sukcesywnie do 2025 roku.

Popyt wciąż rośnie

Pierwsze odebrane dzierżawcom grunty mają zostać sprzedane już w przyszłym roku. – Zakładamy, że w 2013 r. wystawimy na przetargach ograniczonych dla rolników indywidualnych około połowy z 67 tys. hektarów, co do których mamy już pewność, że wrócą do zasobu – mówi Leszek Świętochowski.

Autopromocja
Orzeł Innowacji

Ogłoszenie wyników już 5 czerwca. Zapisz się, aby wziąć udział w gali.

WEŹ UDZIAŁ

Prezes zapowiada, że w przyszłym roku ANR zamierza zaoferować kupującym w sumie niemal 200 tys. ha gruntów, czyli tyle samo, co w tym roku. Gros z nich będą stanowić działki rolne, na które jest nadal duży popyt. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku ANR sprzedała 77 tys. ha ziemi, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej.

– Popyt jest duży, ponieważ rolnicy indywidualni praktycznie nie sprzedają w tej chwili ziemi, a tymczasem nadal nie brakuje producentów rolnych chcących rozwijać swoją działalność – wyjaśnia Świętochowski.

Do kupowania zachęca także fakt, że tylko do końca 2013 r. rolnicy indywidualni mogą kupować ziemię rolną od ANR na preferencyjnych zasadach. Wystarczy, że wpłacą 10 proc., a pozostałą kwotę uregulują w ratach przez 15 lat. Oprocentowanie wynosi w tym wypadku 2 proc.

Ceny wciąż rosną

Duży popyt na ziemię rolną winduje jej ceny. Agencja Nieruchomości Rolnych podaje, że w II kwartale tego roku hektar kosztował średnio 18,5 tys. zł i był o 6,4 proc. droższy niż w I kwartale tego roku, a o 10,7 proc. niż w II kwartale 2011 roku. Najdroższa była ziemia w województwach: wielkopolskim (25,4 tys. zł za ha), kujawsko-pomorskim (25,2 tys. zł za ha) oraz dolnośląskim (23,9 tys. zł za ha). Ziemia oferowana przez ANR jest dziś niemal cztery razy droższa niż w 2004 r., gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej.

Ubiegłoroczna nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa zakładała, że dzierżawcy zwrócą ponad 136,4 tys. ha. Zmienione przepisy objęły tych obszarników, którzy dzierżawią od państwa po ponad 428,54 ha. Każdy z nich miał oddać 30 proc. uprawianych przez siebie gruntów, aby Agencja Nieruchomości Rolnych mogła je sprzedać rolnikom indywidualnym.

Wbrew konstytucji?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Biznes
Impact’25 i Obama. Co wydarzy się w Poznaniu?
Biznes
Paraliż lotnisk i internetu w Rosji. 60 tysięcy pasażerów utknęło
Biznes
Na stole 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Cios we flotę cieni i sojuszników Kremla
Biznes
UE bez rosyjskiej energii. Zapaść w motoryzacji. Weto ws. składki zdrowotnej
Biznes
Słabnąca sprzedaż aut uderza w polski przemysł motoryzacyjny
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku