Saturn i Media Markt otwierają e-sklepy

Ich rywale na rynku elektroniki zbudowali już mocną pozycję w sieci.

Publikacja: 13.11.2012 02:50

Spółka Media Saturn Holding należąca do niemieckiej grupy Metro to lider rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego. Jej sieci Media Markt oraz Saturn znane są większości konsumentów i właśnie w przypadku tej drugiej wczoraj został oficjalnie ogłoszony start sklepu internetowego. Firma już od dawna zapowiadała wejście na rynek e-commerce i jak dotąd kończyło się jedynie na przejęciu sklepu redcoon, także specjalizującego się głównie w tego typu asortymencie. Plany są ambitne.

– Planujemy, aby 5 proc. naszych obrotów w 2013 r. pochodziło z Internetu. Za trzy lata chcielibyśmy być liderem e-rynku – mówi Marcin Rosati, członek zarządu Media Saturn Holding. Media Markt ma w tym kanale sprzedaży zadebiutować jeszcze w listopadzie.

Czy firma trochę nie za późno odkrywa potencjał rynku? – Za późno nie jest, rynek nie jest poukładany. Dajemy naszym klientom kolejny kanał do robienia zakupów, a mamy na tyle silną pozycję w tradycyjnym handlu, że zawalczymy o znaczącą pozycję także w Internecie – dodaje.

Ceny ogromnej większości towarów będą takie same w sieci i sklepie, choć mogą się zdarzyć różnice w odpowiedzi na ruchy lokalnej konkurencji.

Spółka jako ostatnia z czołówki sprzedawców sprzętu elektronicznego wchodzi w kanał internetowy, gdzie mocną pozycję mają już jej konkurenci jak Avans, RTV Euro AGD, Neonet czy Mix Electronics. Niektóre z nich mają poza swoim flagowym e-sklepem także dodatkowe pod innymi markami, co pozwala im jeszcze skuteczniej konkurować zwłaszcza na poziomie cen. Istnieje też wiele sklepów działających wyłącznie w sieci, które dzięki temu mogą obniżyć koszty i jeszcze skuteczniej walczyć o klientów.

Sklep internetowy działający pod taką samą marką jak stacjonarny daje klientom poczucie bezpieczeństwa oraz jest wygodny – można obejrzeć towar czy samodzielnie go odebrać. Prowadzimy też dodatkowy e-sklep, który z konkurentami rywalizuje głównie na ceny – mówi Tomasz Siedlecki, dyrektor marketingu spółki Euro-net, prowadzącej sieć RTV Euro AGD.

Nie bez powodu elektronika jest najczęściej kupowaną w Internecie kategorią, a jej udział, według różnych badań, oceniany jest nawet na ok. 20 proc. rynku e-commerce. Po dwóch kiepskich latach w tym roku do końca sierpnia sprzedaż sprzętu elektronicznego wzrosła w sumie o 6,8 proc. – Handel internetowy zyskuje we wszystkich segmentach, jednak to e-handel elektroniką jest najważniejszy. Sprzedaż w sieci jest znacznie wyższa niż średnia dla całego rynku. W przypadku naszej branży udział Internetu w obrotach przekroczył już 10 proc. – dodaje. Tymczasem ogółem udział e-handlu w sprzedaży detalicznej to ledwie ponad 3 proc.

Elektronika znowu jest chętnie kupowana i konkurencja się zaostrza. Do walki o klienta ponownie włącza się sieć Avans, przejęta przez braci Tomalów, którzy są także właścicielami części sklepów Partner czy Media Expert. Po przejęciu sieci Avans bracia Tomala podali, że na koniec 2013 r. łączny obrót ich sklepów ma przekroczyć 2,4 mld zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, p.mazurkiewicz@rp.pl

Spółka Media Saturn Holding należąca do niemieckiej grupy Metro to lider rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego. Jej sieci Media Markt oraz Saturn znane są większości konsumentów i właśnie w przypadku tej drugiej wczoraj został oficjalnie ogłoszony start sklepu internetowego. Firma już od dawna zapowiadała wejście na rynek e-commerce i jak dotąd kończyło się jedynie na przejęciu sklepu redcoon, także specjalizującego się głównie w tego typu asortymencie. Plany są ambitne.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Materiał Partnera
AI w firmie to wyzwanie dla pracowników i pracodawców
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Biznes
Rosną wydatki Kremla na dziecięcą armię Putina
Biznes
Latynosi są w USA potrzebni, ale i tak mają być deportowani
Biznes
Inwestorzy Tesli odetchnęli z ulgą. Musk obiecał bardziej zajmować się firmą niż DOGE
Biznes
Obniżka stóp procentowych w maju? Recepta dla zbrojeniówki i dolar pod presją