Zarząd firmy Autosan złożył wniosek o upadłość

Zarząd firmy Autosan z Sanoka (Podkarpackie) złożył do sądu w Krośnie wniosek o upadłość. Jak wyjaśniono w wydanym oświadczeniu, nie ma możliwości dalszego finansowania działań restrukturyzacyjnych. Do tego firma od 2009 r. generowała straty.

Publikacja: 20.09.2013 17:49

Zarząd firmy Autosan złożył wniosek o upadłość

Foto: materiały prasowe

PAP

Jak czytamy w wydanym w czwartek późnym wieczorem oświadczeniu na stronie internetowej spółki, zarząd od września ub.r. restrukturyzował Autosan. Wśród tych działań były m.in. standaryzacja pracy, działania redukujące kary umowne i marnotrawstwo materiałowe. Sprzedany został także zbędny majątek firmy, a działalność produkcyjna została umieszczona w jednej hali.

"Autosan od 2009 roku generował poważne straty, z roku na rok powodujące coraz większe problemy finansowe spółki. Wobec braku wystarczającej ilości rentownych zamówień, rok 2013 jest kolejnym z rzędu rokiem, który spółka zakończyłaby stratą. Wobec wyczerpania możliwości dalszego finansowania działań restrukturyzacyjnych i działalności gospodarczej spółki, Zarząd Autosan S.A., zobowiązany jest, na podstawie przepisów (...) do sporządzenia wniosku upadłościowego, który został złożony do właściwego Sądu w dniu 19 września 2013 r." - można przeczytać na stronie internetowej Autosanu.

Jak dowiedziała się PAP, w piątek ok. 500-osobowa załoga Autosanu nie przyszła do pracy, ale był to zaplanowany dzień wolny. W poniedziałek pracownicy mają normalnie przyjść do zakładu.

W rozmowie z PAP przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Podkarpacie w Krośnie Tadeusz Majchrowicz powiedział, że o trudnej sytuacji Autosanu wiadomo było od dawna, jednak wniosek o upadłość firmy był zaskoczeniem.

"Od pewnego czasu były roszady w radzie nadzorczej i zarządzie. Także my, jako związek kilka razy interweniowaliśmy, bo były zaległości w wypłacaniu pensji. Groziliśmy nawet sądem, ale zawsze udawało nam się dojść do porozumienia. Z tego co wiem, to firma zrealizowała ostatnio kilka kontraktów m.in. dla Rzeszowa i Lublina, stąd dziwne, że podjęto decyzję o niedokapitalizowaniu spółki" - dodał Majchrowicz.

Według związkowca, los firmy i załogi leży teraz w rękach sądu, który może podjąć decyzję o upadłości likwidacyjnej bądź układowej i poprzez syndyka produkcja może być kontynuowana.

"Dobrym przykładem są Krośnieńskie Huty Szkła, które są w upadłości od kilku lat, a zatrudnienie jest większe niż przed zgłoszeniem wniosku o upadłość" - zaznaczył Majchrowicz.

Sąd Rejonowy w Krośnie ma teraz miesiąc na podjęcie decyzji ws. upadłości sanockiego zakładu.

Nie wiadomo, ile wynoszą długi Autosanu, jak wynika z informacji związkowców, firma nie wypłaciła pracownikom pensji m.in. za sierpień.

Burmistrz Sanoka Wojciech Blecharczyk w przesłanym PAP oświadczeniu zaznaczył, że liczy, iż wniosek o upadłość nie oznacza likwidacji zakładu, który jest ikoną miasta.

"Zawsze byliśmy świadomi, że na przestrzeni tego czasu ta fabryka współtworzyła nasze miasto, pozwalała mu się rozwijać, dawała miejsca pracy i środki do życia dla kilku tysięcy pracowników i ich rodzin. A równocześnie tworzyła historię polskiej motoryzacji" - dodał.

Burmistrz przypomniał, że samorząd od wielu lat wspierał firmę m.in. poręczając kredyty czy odraczając spłatę zaległych podatków. Blecharczyk zapewnił, że nadal będzie angażował się w pomoc dla fabryki.

"Choć wiadomość o upadłości fabryki przyjąłem z wielkim bólem i smutkiem, mogę dziś zapewnić wszystkich sanoczan, że wykażę się pełnym zaangażowaniem, aby przywrócić fabrykę do życia. Wykorzystam wszystkie kontakty w poszukiwaniu inwestora, jak i nowych kontrahentów, będę tłumaczył wszystkim, że ogłoszona upadłość nie oznacza śmierci fabryki, ale jest tylko prawnym rozwiązaniem, które ma jej pomóc" - zapowiedział burmistrz Sanoka.

Autosan jest jedną z najstarszych fabryk w Polsce; początek jej istnienia sięga 1832 roku. Oprócz autobusów zakład produkuje dla wojska m.in. szczelne kabiny elektromagnetyczne.

Od 2001 r. projektuje i produkuje elementy pojazdów szynowych, zwłaszcza nadwozia szynobusów i tramwajów; współpracuje m.in. z PESA Bydgoszcz, NEWAG z Nowego Sącza oraz z Poznańskimi Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego. W spółce pracuje ok. 500 osób. Firma należy do Grupy Kapitałowej Sobiesława Zasady.

Jak czytamy w wydanym w czwartek późnym wieczorem oświadczeniu na stronie internetowej spółki, zarząd od września ub.r. restrukturyzował Autosan. Wśród tych działań były m.in. standaryzacja pracy, działania redukujące kary umowne i marnotrawstwo materiałowe. Sprzedany został także zbędny majątek firmy, a działalność produkcyjna została umieszczona w jednej hali.

"Autosan od 2009 roku generował poważne straty, z roku na rok powodujące coraz większe problemy finansowe spółki. Wobec braku wystarczającej ilości rentownych zamówień, rok 2013 jest kolejnym z rzędu rokiem, który spółka zakończyłaby stratą. Wobec wyczerpania możliwości dalszego finansowania działań restrukturyzacyjnych i działalności gospodarczej spółki, Zarząd Autosan S.A., zobowiązany jest, na podstawie przepisów (...) do sporządzenia wniosku upadłościowego, który został złożony do właściwego Sądu w dniu 19 września 2013 r." - można przeczytać na stronie internetowej Autosanu.

Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Strategiczne Spotkania w Świecie Biznesu