We wtorek na GPW zadebiutowały akcje firmy CDRL, właściciela marki Coccodrillo, jednego z największych sprzedawców odzieży dziecięcej w Polsce. Pierwsza sesja wypadła obiecująco – akcje spółki drożały o 2,4 proc., do 15,26 zł.
Firma pozyskała z pierwszej oferty publicznej nowych akcji 14,9 mln zł, wobec planowanych 17,4 mln zł. – Nieco niższe od oczekiwanych wpływy nie powinny utrudnić naszego rozwoju – zaznacza Tomasz Przybyła, wiceprezes CDRL. Dodaje, że spółka ma finansowanie rozwoju na przyszły rok, więc na razie nie zaciągnie długu w tym celu.
Pozyskane środki wielkopolska firma chce przeznaczyć na rozwój sieci sprzedaży, zwiększenie kapitału obrotowego i unowocześnienie sklepu internetowego. Na koniec września w Polsce działało 205 sklepów Coccodrillo, do końca roku liczba ta zwiększy się do 220, a docelowo spółka chce osiągnąć 250 placówek. Poza granicami działa dziś 130 sklepów Coccodrillo, głównie w Europie Środkowo-Wschodniej, ale placówki tej marki znajdują się też na bardziej egzotycznych rynkach, np. w Arabii Saudyjskiej, Chinach czy Brazylii.
– W przyszłym roku skoncentrujemy się w większym stopniu na rozwoju za granicą. Być może będziemy także wchodzić do nowych krajów. Dodatkowo od trzech miesięcy pracujemy nad sklepem internetowym o europejskiej skali, który będzie uruchomiony w I kwartale 2015 r. w Niemczech, Austrii, Czechach, Słowacji i Rosji oraz w wersji angielskojęzycznej – zapowiada Marek Dworczak, prezes CDRL.
Zdaniem zarządu prognoza tegorocznych wyników jest niezagrożona. Zakłada osiągnięcie 159 mln zł obrotów, 18,4 mln zł EBITDA i 10,9 mln zł zysku netto.