Banco Espirito Santo znacjonalizowany

Portugalski bank dostanie 4,9 mld euro wsparcia i zostanie podzielony

Publikacja: 04.08.2014 13:31

Banco Espirito Santo znacjonalizowany

Foto: Bloomberg

Banco Espirito Santo (BES), niegdyś największy pożyczkodawca notowany na giełdzie w Lizbonie, został znacjonalizowany. Od czwartku kurs jego akcji spadł już o 70 proc. W poniedziałek notowania zostały zawieszone.

Portugalski fundusz naprawy sektora bankowego przejmuje BES, który ma wkrótce zostać podzielony. Depozyty i lepsze aktywa trafią do "dobrego banku" Novo Banco, który ma zostać założony specjalnie w tym celu. Otrzyma on 4,9 mld euro wsparcia, które fundusz naprawy banków pożyczy od państwa. Przynoszące straty aktywa BES zostaną przekazane "złemu bankowi" a straty na tym poniosą dotychczasowi akcjonariusze (m.in. Espirito Santo Financial Group kontrolująca 20 proc. udziałów i bank Credit Agricole mający w nim 14,6 proc.) oraz właściciele podporządkowanego długu BES. Właściciele depozytów będą chronieni przed stratami.

Jeszcze kilka dni temu portugalski bank centralny szukał strategicznych inwestorów dla BES.

Nacjonalizacja i podział banku jest więc zaskoczeniem dla inwestorów. - Nie spodziewałem się, że państwowa pomoc zostanie udzielona tak szybko. To sugeruje, że sytuacja banku była dużo gorsza niż opisywano - twierdzi Lutz Roehmeyer, zarządzający funduszem w Landesbank Berlin Investment.

Pomimo kłopotów BES, PSI 20 główny indeks giełdy w Lizbonie lekko rósł na początku poniedziałkowej sesji a rentowność portugalskich obligacji dziesięcioletnich umiarkowanie spadała. Inwestorzy uznali, że ten kryzys nie rozleje się po systemie finansowym Portugalii. - Rząd był zdecydowany w działaniu i to oczywiście pozytywne, że doszło do szybkiej interwencji bez większych zakłóceń. Mimo to, mogą się jeszcze pojawić niespodzianki - ocenia David Costa, wykładowca w szwajcarskim Robert Kennedy College.

Kłopoty Banco Espirito Santo zaczęły się od problemów Espirito Santo Financial Group i firm powiązanych z tą spółką-matką i rodziną Espirito Santo, która założyła ten bank. W lipcu trzy z tych spółek złożyły wnioski o ochronę przed wierzycielami. Pojawiły się również obawy, że BES będzie musiał dokapitalizować dużą sumą swój oddział w Angoli. W wyniku obaw o kondycję BES, jego akcje straciły w lipcu na wartości 67 proc.

Banco Espirito Santo (BES), niegdyś największy pożyczkodawca notowany na giełdzie w Lizbonie, został znacjonalizowany. Od czwartku kurs jego akcji spadł już o 70 proc. W poniedziałek notowania zostały zawieszone.

Portugalski fundusz naprawy sektora bankowego przejmuje BES, który ma wkrótce zostać podzielony. Depozyty i lepsze aktywa trafią do "dobrego banku" Novo Banco, który ma zostać założony specjalnie w tym celu. Otrzyma on 4,9 mld euro wsparcia, które fundusz naprawy banków pożyczy od państwa. Przynoszące straty aktywa BES zostaną przekazane "złemu bankowi" a straty na tym poniosą dotychczasowi akcjonariusze (m.in. Espirito Santo Financial Group kontrolująca 20 proc. udziałów i bank Credit Agricole mający w nim 14,6 proc.) oraz właściciele podporządkowanego długu BES. Właściciele depozytów będą chronieni przed stratami.

Banki
WIBOR leci w dół. O ile mogą spaść raty kredytów mieszkaniowych?
Banki
Alior zarobił mniej niż oczekiwano. Analitycy zaskoczeni
Banki
Były prezes Pekao nie dostał absolutorium od nowych władz
Banki
Kolejny bardzo dobry, choć nie rekordowy, kwartał dla banków
Banki
NBP ma już 20 proc. rezerw w złocie. Będzie duży transport z Londynu do Polski