Szykują się sowite dywidendy banków. Na co mogą liczyć inwestorzy?

W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł – wynika z naszej analizy.

Publikacja: 14.03.2025 04:06

Szykują się sowite dywidendy banków. Na co mogą liczyć inwestorzy?

Foto: Chris Ratcliffe/Bloomberg

Już wszystkie największe banki notowane na GPW zaprezentowały roczne sprawozdania za 2024 r. I zgodnie z oczekiwaniami ich zysk okazał się rekordowo wysoki. Sprawdzamy, w jakim stopniu banki podzielą się tymi zarobkami ze swoimi akcjonariuszami.

Ile zarobiły największe banki

Z naszej analizy wynika, że dziewięć banków giełdowych zarobiło w 2024 r na czysto 38,4 mld zł. To o 7,5 mld zł, czyli o 27 proc., więcej niż w 2023 r. Liderem wysokości zysku okazał się PKO Bank Polski, który rok zamknął rekordowym wynikiem netto na poziomie ok. 9,3 mld zł.

Solidnymi zyskami mogą pochwalić się też Pekao – ponad 6,6 mld zł, Santander BP – 5,2 mld zł, czy ING Bank Śląski – 4,4 mld zł. Pod względem dynamiki rok do roku liderami okazuje się w naszym zestawieniu mBank, który zarobił w 2024 r. ok. 2,2 mld zł, czyli niemal 100 razy więcej niż w 2023 r. (wówczas było to tylko 24 mln zł, ze względu na rezerwy na kredyty frankowe). Zysk BNP Paribas BP wzrósł o 133 proc. (do ok. 2,4 mld zł), a PKO BP – o 70 proc.

Warto przy tym zaznaczyć, że o ile wszystkie banki pokazały dobrą sytuację za miniony rok, o tyle nie wszędzie wynik netto okazał się najwyższy w historii. Swojego rekordu z 2023 r. nie pobiły ING BSK, Pekao i Citi Handlowy.

Wraz z prezentacją raportów rocznych władze banków przedstawiły swoje rekomendacje co do wypłaty dywidendy z zysków za 2024 r. Nie są to jeszcze ostateczne decyzje, niemniej według naszej analizy do akcjonariuszy może trafić co najmniej 21 mld zł.

Oczywiście największy dywidendowy bonus (łączna kwota) dotyczyć będzie posiadaczy akcji PKO BP. W czwartek prezes Szymon Midera poinformował, że bank spełnia wymogi rekomendacji KNF do wypłaty do 75 proc. zysku, więc może to być niemal 7 mld zł. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 5,58 zł.

Wypłaty 75 proc. zysku za 2024 r., co jest najwyższym dopuszczalnym przez KNF poziomem, zadeklarowały jeszcze władze Santandera BP (co dawałoby 3,9 mld zł), ING BSK (3,2 mld zł) oraz Citi Handlowego (1,3 mld zł). Z kolei zarząd Pekao chce przeznaczyć na dywidendy 50 proc. zysku za 2024 r. (3,2 mld zł), podobnie – Alior (1,2 mld zł) i BNP Paribas (1,16 mld zł).

Czytaj więcej

Drogie kredyty w Polsce? To nie wina banków – przekonuje ZBP

Pewne jest, że mBank i Millennium nie podzielą się swoimi zyskami z akcjonariuszami w ogóle. Dopiero co zaczęły wychodzić na prostą po okresie słabych wyników obciążonych kosztami sagi frankowej.

Ciekawe przy tym, że choć łączny zysk analizowanych banków wzrósł rok do rok o 27 proc., o tyle łączna pula dywidend, przewidywana na 2025 r., w wysokości ok. 21 mld zł, to mniej więcej tyle samo, co wypłaty w 2024 r. Dlaczego?

– Kilka banków w minionym roku zdecydowało się wypłacić dywidendę nie tylko z zysku wypracowanego w 2023 r., a również z tzw. niepodzielonego zysku z lat wcześniejszych – wyjaśnia Kamil Stolarski, analityk Santander BP. Dotyczyło to ING BSK, Santandera, Pekao i PKO BP. Był to „prezent” dla akcjonariuszy po latach posuchy, bo lata 2020–2022 był dla sektora okresem słabych wyników.

Pytanie, czy ta historia może się powtórzyć w tym roku? – Z wypowiedzi bankowców można wyczytać, że trwa pewna dyskusja z regulatorem o uwolnieniu dodatkowej puli na dywidendy – ocenia Stolarski. – I jeśli zakończy się pozytywnie, to łącznie ich kwota może być o kilka miliardów złotych większa – dodaje.

Jaka stopa dywidendy

Trudno powiedzieć, o ile większa, ale np. na rynku spekuluje się, że PKO BP mógłby wypłacić nawet 8 mld zł. Z kolei BNP informuje, że spełnia kryteria i wymogi KNF umożliwiające wypłatę do 75 proc. zysku za 2024 r. (dziś rekomenduje 50 proc.), ale nie otrzymał jeszcze od KNF indywidualnego zalecenia.

Podobnie jest w przypadku Pekao, przy czym sytuacja jest tu szczególna, bo nad bankiem wisi widmo konieczności zakupu akcji Alior Banku od PZU, na co musiałby wydać kilka miliardów złotych. A gdyby do tej transakcji nie doszło, to przynajmniej teoretycznie uwolniłaby się przestrzeń na ekstra wynagrodzenia dla akcjonariuszy w 2025 r.

– Nawet bez tych dodatków wynagrodzenia dla akcjonariuszy wypłacane w 2025 r. wydają się atrakcyjne – zaznacza Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Stopa dywidendy będzie relatywnie wysoka, sięgając 5–10 proc. – dodaje.

Wybiegając w przyszłość, można już zastanawiać się nad poziomem zysków banków w 2025 r. i ich podziale w 2026 r.

– Jeśli chodzi o wyniki finansowe, to wiele zależy m.in. od tempa obniżek stóp procentowych, a także kosztów sagi frankowej – komentuje Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities. – Obecnie oczekuje się cięcia stóp w drugiej połowie roku, co oznacza, że banki najpewniej utrzymają wysokie wyniki odsetkowe. A skoro większość bankowców deklaruje niższe rezerwy na kredyty CHF niż w 2024 r., to można mówić nawet o poprawie bazy do raportowych zysków w porównaniu z 2024 r. – mówi.

Jego zdaniem również ze strony regulatora rynku nie należy spodziewać się zaostrzenia polityki dywidendowej. I jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, być może KNF pozwoli na wypłatę nawet 100 proc. zysku.

Już wszystkie największe banki notowane na GPW zaprezentowały roczne sprawozdania za 2024 r. I zgodnie z oczekiwaniami ich zysk okazał się rekordowo wysoki. Sprawdzamy, w jakim stopniu banki podzielą się tymi zarobkami ze swoimi akcjonariuszami.

Ile zarobiły największe banki

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Historyczne zyski BNP Paribas. Bank zawarł już ponad 5,5 tys. ugód z frankowiczami
Banki
Rekordowy zysk PKO BP w 2024 roku. Ogromna kwota trafi do akcjonariuszy
Banki
Zysk Citi Handlowego spadł aż o 22 proc. rok do roku
Banki
Drogie kredyty w Polsce? To nie wina banków – przekonuje ZBP
Banki
EBC podjął decyzję w sprawie stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń