Projekt Ministerstwa Rozwoju i Technologii, określany jako „Mieszkanie na start”, podzielił koalicję rządzącą. W sobotę, 25 maja, marszałek sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia ogłosił, że jego partia nie poprze kredytu 0 proc. Również w Lewicy pojawiły się głosy sprzeciwu wobec tego pomysłu, który – podobnie jak wprowadzony przez obóz Zjednoczonej Prawicy kredyt 2 proc. – może podbić ceny mieszkań.
Andrzej Domański: Jeżeli Szymon Hołownia nie poprze kredytu 0 proc., szanse spadają
We wtorek, 28 maja, minister finansów Andrzej Domański zapewnił na antenie Radia Zet, że trwają prace nad tym projektem i „będzie on prawdopodobnie realizowany”.
Czytaj więcej
Flagowy program mieszkaniowy rządu stanął pod znakiem zapytania. Prace nad nim się ślimaczą, ostro krytykuje go Lewica, jeden z koalicjantów. Jeśli programu „Na start” nie będzie, rynek się ustabilizuje, a ceny mieszkań spadną.
Szef resortu finansów przyznał jednocześnie, że znacznym zagrożeniem dla kredytu 0 proc. może być sprzeciw Polski 2050. – Jeżeli pan marszałek Hołownia stwierdzi, że nie będzie dla tego projektu poparcia ze strony jego ugrupowania, to szansa na to, że ten projekt zostanie wdrożony, radykalnie spada – wskazał.
Minister finansów: W Polsce musi powstawać więcej mieszkań
Domański zaznaczył, że w dyskusji o rynku nieruchomości należ skupić się przede wszystkim na stronie podażowej. – Trzeba utworzyć nowe rozwiązania po to, żeby mieszkań w Polsce powstawało więcej. Zdecydowanie więcej – zaznaczył.