Jaka oferta bankowa dla mikro i małego biznesu

Najmniejsze firmy są dla banków równie ważnymi klientami, co konsumenci i duże korporacje. Są więc kuszone ciekawymi propozycjami, w tym tanim kredytem, a konkurencja na rynku nawet się ostatnio zaostrza.

Publikacja: 12.10.2023 21:00

Banki mają szereg ciekawych propozycji dla małego biznesu, w tym tych dotyczących obniżonych marż kr

Banki mają szereg ciekawych propozycji dla małego biznesu, w tym tych dotyczących obniżonych marż kredytu

Foto: AdobeStock

Materiał powstał we współpracy z Nest Bankiem

W tym roku (w okresie styczeń–lipiec) banki pożyczyły mikro, małym i średnim firmom 31,7 mld zł. To niemal połowa zobowiązań kredytowych zaciągniętych przez korporacje i samorządy razem wzięte – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że na koniec lipca łączna wartość portfela kredytowego dla MŚP sięgnęła ok. 170 mld zł, z czego ok. 44 proc. przypada na sektor mikroprzedsiębiorstw, w tym osoby prowadzące własną działalność gospodarczą, spółki cywilne, wykonujących wolne zawody, a 56 proc. przypada na pozostałe firmy z sektora.

Trudne czasy niepewności

Ostatnie miesiące przyniosły jednak spadek zainteresowania małego biznesu kredytami bankowymi. Przede wszystkim inwestycyjnymi, co w warunkach silnego spowolnienia gospodarczego, rosnących kosztów prowadzenia działalności, wojny w Ukrainie i związanej z tym ogólnej niepewności co do rozwoju sytuacji, jest spodziewanym trendem. Ale nie słabnie popyt na produkty związane z finansowaniem bieżącej działalności.

Z badań NBP wynika, że średnie oprocentowanie kredytów dla przedsiębiorstw indywidualnych – w wysokości do 1 mln zł – wynosiło w lipcu tego roku 11,5 proc., a dla niefinansowych – 8,3 proc.

Sprawdziliśmy, jak jest w praktyce. Poprosiliśmy banki o przedstawienie oferty dla dwóch hipotetycznych przedsiębiorców. Pierwszy to informatyk prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, który chciałby wziąć kredyt w wysokości 100 tys. zł na trzy lata. Drugi – właścicielka małej firmy handlowej, zatrudniającej pięć osób, która chciałaby pożyczyć 500 tys. zł na pięć lat.

Informatyk i właścicielka firmy handlowej idą po kredyt

Na co mógłby liczyć informatyk? Orientacyjne propozycje banków są dosyć różne. Proponowane oprocentowanie w skali roku (według stanu na koniec września) w VeloBanku wynosiło 9,3 proc., w Banku Millennium – 10,75 proc., w Credit Agricole BP – 11,15, w Alior Banku – od 10,7 proc., w ING Banku Śląskim – 10,1 proc. lub 11,4 proc. w zależności od dodatkowych opcji, a w BNP Paribas 8,6 proc. lub 10,7 proc. Część banków nie przedstawia konkretów, tłumacząc to indywidualnym podejściem do potrzeb klientów.

 Naszym priorytetem jest wspieranie przedsiębiorców na każdym etapie ich działalności, zapewniając, że mogą w pełni zaufać naszej ofercie i uzyskać najlepsze dostępne na rynku warunki finansowania

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku

Bankowa marża w przedstawionych nam ofertach sięga od 2,8 proc. (przy spełnieniu dodatkowych warunków) do 5,1 proc. Łączna zaś kwota do spłaty może sięgnąć od ok. 116 tys. zł do 121 tys. zł.

A co banki mogą zaproponować właścicielce niewielkiej firmy, szukającej oferty na 500 tys. zł kredytu? Taka przedsiębiorczyni mogłaby liczyć na nieco niższe oprocentowanie. Choć i tak mowa o odsetkach od 8,3 proc. do 11,15 proc., przy marży od 2,8 do 5,1 proc. Łączna kwota do spłaty w bankach, które przedstawiły nam swoje wyliczenia, wyniosłaby zaś od ok. 605 tys. do nawet ok. 670 tys. zł.

Gwarancja najniższej marży

Bankowcy podkreślają przy tym, że powyższe kalkulacje należy traktować jako orientacyjne. Ostateczne warunki kredytu zależą bowiem od wielu zmiennych: zdolności kredytowej i wiarygodności klienta, okresu prowadzonej działalności, celu finansowania, a także aktualnie obowiązujących promocji, wysokości stóp procentowych NBP czy wysokości wskaźników referencyjnych WIBOR lub WIRON, wpływających na oprocentowanie kredytu.

Na tle konkurencji interesująco wygląda nowa oferta promocyjna Nest Banku, w której marża może wynosić od 0,1 proc. Co by to oznaczało dla opisywanych przez nas przedsiębiorców? Oprocentowanie wyniosłoby zaledwie 5,89 proc., a łączna kwota do spłaty mogłaby wynosić ok. 112 tys. zł dla informatyka prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą i potrzebującego kredytu w wysokości 100 tys. zł i ok. 595 tys. zł dla małej firmy, szukającej finansowania w wysokości 500 tys. zł.

Firmy priorytetem

– Naszym priorytetem jest wspieranie przedsiębiorców na każdym etapie ich działalności, zapewniając, że mogą w pełni zaufać naszej ofercie i uzyskać najlepsze dostępne na rynku warunki finansowania – komentuje Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku. – Od początku swojej działalności skoncentrowaliśmy się na finansowaniu polskich firm, mikro i małych, dopasowując oferty do indywidualnych potrzeb każdego klienta. Dzięki temu tysiące polskich firm mogło rozwijać swoje biznesy, korzystając z najtańszej na rynku bankowości transakcyjnej. Teraz przedsiębiorcy mają jeszcze więcej powodów, by wybrać Nest Bank: wprowadzamy gwarancję niższej marży, co pozwoli na obniżenie kosztów ich aktualnych lub nowych zobowiązań i przyczyni się do znaczących oszczędności – przekonuje wiceprezes Mieloszyk.

Bankowcy podkreślają zgodnie, że sektor MŚP to filar polskiej gospodarki. Generuje niemal połowę naszego PKB, tworzy miliony miejsc pracy i aktywnie się rozwija

W ramach promocji Nest Bank gwarantuje, że obniży marżę kredytu przedsiębiorcy, jeśli ten przedstawi niższą ofertę z innego banku lub zawartą już umowę kredytową, którą można skonsolidować. Oferta dotyczy kredytu „BIZnest Kredytu w Ratach – Przedsiębiorca” oraz „BIZnest Kredytu w Ratach – Profesjonalista”.

Filar gospodarki

Propozycja Nest Banku może być ciekawa dla mikroprzedsiębiorców i wpisuje się w ogólny trend w bankowości, gdy mały biznes jest traktowany jako cenny klient, a banki starają się świadczyć mu usługi jak najwyższej jakości.

Bankowcy podkreślają bowiem zgodnie, że sektor MŚP to filar polskiej gospodarki. Stanowią przeważającą większość przedsiębiorstw funkcjonujących w Polsce pod względem ich liczby, generują blisko połowę PKB, tworzą miliony miejsc pracy. Sektor ten dynamicznie się też rozwija, banki konkurują więc o tego typu klienta, a rywalizacja nawet się ostatnio zaostrza.

Jak to wygląda w praktyce? Jak wynika z zebranych przez nas danych, sektor stawia na ofertę pozwalającą przedsiębiorcom oszczędzić pieniądze i czas, stąd np. wachlarz różnego rodzaju aplikacji mobilnych i propozycji ułatwiających codzienne bankowanie.

Konkurencja nie śpi

Przykładowo, PKO BP kusi darmowym (przez dwa lata) kontem firmowym wraz z terminalem POS. W Banku Pekao mikroprzedsiębiorcy mogą zaś skorzystać np. z dwuletniego bezpłatnego prowadzenia konta firmowego z premiami do 2000 zł, dzierżawy terminala płatniczego czy z pomocy w zakresie księgowości. ING Bank stawia na usługi w pakiecie, które mają zastąpić tradycyjny rachunek bankowy, m.in. z określoną z góry ceną.

W BNP Paribas Bank Polska do końca roku trwa promocja dla tzw. profesjonalistów w dwóch grupach zawodowych: lekarzy i stomatologów. To m.in. darmowe konto na 12 miesięcy, w tym darmowe przelewy internetowe do ZUS i US, czy wpłaty i wypłaty w bankomatach usytuowanych w oddziałach banku, kredyty gotówkowe bez prowizji itp.

W Banku Millennium mały biznes otrzymuje specjalną ofertę dla kredytów zabezpieczonych gwarancją de minimis BGK. W takich przypadkach (na określonych warunkach) prowizja za udzielenie lub podwyższenie kredytu gotówkowego może być zerowa.

Ciekawe promocje

Na zerową prowizję, zwykle w ramach oferty promocyjnej, mogą też liczyć klienci m.in. Alior Banku, VeloBanku, BNP Paribas czy PKO BP. W tym ostatnim banku chodzi o kredyty obrotowe dla małych i średnich firm, gdzie prowizja została obniżona do 0 proc., natomiast marża podlega negocjacjom. Także w przypadku kredytów refinansowych prowizja wynosić może 0 proc., a marża może być o 50 proc. niższa od marży w innym banku (nie mniej niż 3,9 proc.).

Bank Ochrony Środowiska kładzie natomiast nacisk na aktywne wspieranie klientów w zielonej transformacji oraz finansowanie przedsięwzięć proekologicznych.

A przedsiębiorcom pomoże oferta Nest Banku, czyli darmowe konto z darmową kartą i darmowymi przelewami. Teraz Nest Bank dorzuca jeszcze możliwość obniżenia kosztów kredytów. Promocja „Gwarancja niższej marży” w Nest Banku wystartowała 11 września. – Pracujemy na to, by nasza oferta była jeszcze lepsza i bardziej dostępna. Chcemy, by każdy przedsiębiorca mógł na nas polegać i dostać u nas najlepsze warunki – zaznacza Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku. – Mamy bardzo dobrą ofertę finansową i jest ona wspierana usługami do rozwoju biznesu: od bramki płatniczej, terminala w telefonie, po konta walutowe z korzystnymi przewalutowaniami. Wykorzystujemy co najlepsze w tradycyjnych instytucjach finansowych, łącząc to z łatwością użytkowania i najnowszymi technologiami. W efekcie, oferując najlepsze usługi w najniższych cenach na rynku, na stałe zmieniamy relacje między bankiem a jego klientami – podsumowuje. 

oprac. red.

Materiał powstał we współpracy z Nest Bankiem

Materiał powstał we współpracy z Nest Bankiem

W tym roku (w okresie styczeń–lipiec) banki pożyczyły mikro, małym i średnim firmom 31,7 mld zł. To niemal połowa zobowiązań kredytowych zaciągniętych przez korporacje i samorządy razem wzięte – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.

Pozostało 97% artykułu
Banki
Rośnie ryzyko prawne. „Trzeba coś z tym zrobić” – postulują bankowcy
Banki
Frankowa kontrofensywa banków. Nie warto jej lekceważyć
Banki
Bank Pekao SA z ofertą EKO kredytu mieszkaniowego
Banki
Czy polskie banki chcą brać udział w odbudowie Ukrainy? Oto wyniki badań
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Banki
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp procentowych