– To słowo na „s” trudno przechodzi mi przez gardło – mówił Bartosz Drabikowski, wiceprezes zarządu PKO BP, podczas prezentacji wyników banku za III kw. Ale słowo „strata” musiało paść, a w przypadku PKO BP wyniosła ona 237 mln zł.
Nie było to odosobniony przypadek, gdy prezesi nawet największych kredytodawców musieli poinformować swoich klientów i akcjonariuszy o słabych wynikach w minionym kwartale. Jak wynika z naszej analizy, łączna strata ośmiu największych banków notowanych na giełdzie (które dotychczas podały swoje raporty finansowe za dany okres) wyniosła aż 4,5 mld zł. Dla części spółek była to pierwsza strata w ich historii.