Michał Mackiewicz

Dr hab. Michał Mackiewicz, profesor UŁ

Doktor hab. nauk ekonomicznych, profesor Uniwersytetu Łódzkiego.

Kieruje Katedrą Funkcjonowania Gospodarki na Uniwersytecie Łódzkim.. Przedsiębiorca i autor bloga "Zarabianie na śniadanie". Jego zainteresowania naukowe obejmują m.in. teorię przedsiębiorczości oraz politykę fiskalną.

NBP niepotrzebnie dotuje banki komercyjne? Opinie ekonomistów

Teza 1: Aby obniżyć koszty prowadzenia polityki pieniężnej, NBP powinien obniżyć oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej (obecnie jest równe stopie referencyjnej NBP) . 

Aby obniżyć koszty prowadzenia polityki pieniężnej, NBP powinien obniżyć oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej (obecnie jest równe stopie referencyjnej NBP) . 

Rezerwy obowiązkowe już od dłuższego czasu przestały być istotnym instrumentem polityki pieniężnej.  

Teza 2: Rekordowe straty NBP w latach 2022-2023* mogą ograniczyć zdolność banku centralnego do realizacji jego podstawowego celu.

Rekordowe straty NBP w latach 2022-2023* mogą ograniczyć zdolność banku centralnego do realizacji jego podstawowego celu.

Kto i za co odpowiada w NBP? Kontrowersje wokół skupu obligacji

Teza 1: Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Teza 2: Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

 Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

Złoto w NBP ekonomistów nie emocjonuje

Teza 1: Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

To już nie są czasy, kiedy rezerwy złota robią na kimś wrażenie. W czasach kryptowalut i cyfrowego pieniądza pójście w kierunku zwiększania rezerw złota wskazuje raczej, że ktoś mentalnie jest ciągle w XX wieku, albo nawet w jeszcze bardziej zamierzchłej przeszłości. Złoto stało się surowcem, takim samym jak, dajmy na to, tantal czy kobalt, a jego skojarzenie z bezpieczeństwem pozostało już wyłącznie w głowach niektórych polityków. Dlatego zwiększenie udziału złota w rezerwach należy rozpatrywać wyłącznie w kategoriach ruchu PR-owego, za którym nie stoją merytoryczne, ekonomiczne przesłanki.

Teza 2: Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Z obecnym zarządem NBP stał się raczej pośmiewiskiem wśród banków centralnych krajów rozwiniętych. Dwóch poprzednich prezesów to byli poważni ekonomiści, których każde słowo było uważnie analizowane i miało od razu wpływ na rynki finansowe. Obecny prezes tak dalece zrobił z komunikacji banku centralnego imprezę typu stand-up, że dziwię się, że ktoś w ogóle jeszcze jego słowa traktuje poważnie. Utrzymywanie się takiej sytuacji godzi w polską rację stanu i chyba tylko bezwładności zawdzięczamy to, że polityka pieniężna jeszcze w ogóle u nas działa. A pamiętajmy, że według obecnego stanu wiedzy to właśnie komunikacja i leżąca u jej podstaw wiarygodność należą do najskuteczniejszych instrumentów polityki pieniężnej.  

Ekonomiści o zaletach i wadach jawności płac

Teza 1: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Teza 2: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Teza 3: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Czy kobiety są dyskryminowane na rynku pracy? Opinie ekonomistów.

Teza 1: Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

To jest bardziej złożone, niż dyskryminacja rozumiana jako "mężczyźni płacą mniej kobietom". Ten mechanizm doczekał się solidnych badań, między innymi tegorocznej noblistki Claudii Goldin. Pokazała ona, że na rynku są obecne dwa typy miejsc pracy: takie, które wymagają pełnej dyspozycyjności, również wieczorami i w weekendy, ale za to są lepiej płatne, i te które są znacznie bardziej elastyczne, ale gorzej opłacane. Do tych pierwszych należą na przykład prawnicy, wysokiej klasy inżynierowie czy stanowiska menedżerskie, zaś te drugie to z reguły zawody opiekuńcze, płatne niskimi stawkami godzinowymi, ale za to z możliwością elastycznego dostosowania godzin. Kiedy para decyduje się mieć dzieci, najczęściej to ojciec szuka pracy w pierwszym typie zatrudnienia, zaś mama, w miarę możliwości, zatrudnia się na część etatu w drugim typie stanowisk. W efekcie niejako "w białych rękawiczkach" i teoretycznie bez żadnego przymusu kobiety lądują w gorzej opłacanych miejscach pracy. Z czasem okazuje się, że ta różnica nie znika, nawet po tym, jak dzieci są już odchowane.

Teza 2: Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Teza 3: Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Euro, wyższy wiek emerytalny, większe wydatki na zdrowie i edukację. To droga do bogactwa Polski.

Teza 1: Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Tradycyjny podział ról się zaciera. Z jednej strony mężczyźni wciąż często wykonują bardziej niebezpieczne zawody, a z drugiej kobiety nadal dociążane są ponad miarę obowiązkami rodzinnymi. Nie sposób jednak już w tej chwili wskazać, kto "ma gorzej". O rozkładzie wyczerpania karierą zawodową decyduje znacznie więcej czynników niż tylko płeć, a sama płeć przestaje być najważniejszym z nich. Dlatego należy odejść od tego podziału i uznać go zdecydowanie za relikt przeszłości. 

Teza 5: W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 8 proc. PKB będzie dodatni.

W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 8 proc. PKB będzie dodatni.