Andrzej Szablewski: Jeśli energetyka jądrowa, to jaka?
Jest ryzyko, że wchodzące za 10–15 lat do eksploatacji duże bloki jądrowe będą działać w niekompatybilnym otoczeniu i w warunkach uniemożliwiających osiąganie przychodów, które gwarantowałyby zwrot nakładów na budowę.