List do redakcji. Czwarta plama
Z radością, a potem z niepokojem czytałem artykuł prof. Krzysztofa Tarki pt. „Krakus nad Tamizą" poświęcony Zygmuntowi Nowakowskiemu. Z radością – bo nigdy dość przypominania tej postaci, szczególnie przez historyka o wyrobionej renomie. Z niepokojem – gdyż tekst zawiera niestety szereg potknięć. Nadto rzuca się w oczy, że autor oparł się na nowych źródłach i ustaleniach, konkluzjach i puentach zawartych w monografii pt. „Reemigrejtan. KIEDY ZYGMUNT NOWAKOWSKI WRÓCI WRESZCIE DO KRAKOWA?!" (Kraków 2019), co nie zostało zaznaczone.