Tegoroczne wybory będą dla Merkel wyjątkowo trudne. Nie może wyborczej strategii budować na sukcesach przeszłości, bo przesłaniają je aktualne problemy – piszą eurodeputowany i publicysta.
Kiedy Wspólnocie Europejskiej wiedzie się gorzej, brakuje chętnych, aby się do niej przyznać, z wyjątkiem brukselskich eurokratów. Unijne kryzysy nie mają ojców, tylko ofiary – piszą publicyści.