Wacław Holewiński: Cieniem będąc, cieniem zostałem
Wygrał tej nocy w Monte Carlo dwa miliony franków, rozbił kasyno. Przeliczył swoją fortunę na ruble. Milion. To było… to było… nie mógł uwierzyć, ale tak… Mógł, miał… prawie osiemset kilogramów złota.