Eliot Weinberger: Bóg w fałdach skóry nosorożca
Wydawał się bardzo spokojny w swym usposobieniu, dozwalał się bowiem chwytać za dowolną część ciała. Bywa jednak rozjuszony, gdy się go uderzy lub gdy odczuwa głód, a w obu wypadkach ułagodzić go można tylko podaniem wiktuałów.