Ostrzę sobie zęby na „Napoleona” Ridleya Scotta. Jestem przekonany, że to będzie świetne widowisko, bo kiedy ten reżyser robi film, możemy mieć pewność, że będzie to genialne kino.
Autor powieści Przemysław Piotrowski poleca w "Plusie Minusie".
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas