W toku sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, często pomija się obowiązek prawidłowego wyważania interesu publicznego oraz interesu prywatnego. Na czym on polega?
– Wylewny, każdemu poda rękę, kobietę skomplementuje – wspominają wójta Daszyny Zbigniewa W. jego przeciwnicy. Obietnicami sypał jak z rękawa, dopóki nie wyprowadzono go w kajdankach z urzędu.
Byli dziećmi PRL-u, rzuconymi na głęboką wodę raczkującego kapitalizmu i demokracji. Jak uczniowie łódzkiego ogólniaka, którzy zdawali maturę w maju 1989 roku, poradzili sobie w życiu?
Polska psychiatria wciąż oparta jest na izolacji pacjentów w szpitalach-molochach oraz na poradniach zdrowia psychicznego, nazywanych „tabletkowem". Po szpitalu człowiek ze stygmatem „wariata" często trafia niczym za burtę – poza normalne życie. Nie pracuje, nie uczy się, chyba że bezradności.
Archeolog Maria Blombergowa pomagała w ekshumacji polskich oficerów. Jednym z nich był jej ojciec. Wiele lat później cudem uniknęła śmierci w katastrofie smoleńskiej. Dziś sprzeciwia się pochowaniu szczątków katyńskich ofiar w Polsce.
Na początku lat 50. Władysław Broniewski, nie zawsze na trzeźwo, upominał się o pamięć swoich zamordowanych w Moskwie przedwojennych przyjaciół u Włodzimierza Sokorskiego, ówczesnego ministra kultury. Rozmawiał o tym nawet z Bolesławem Bierutem.
75 lat temu z rozkazu Heinricha Himmlera w Łodzi stworzono obóz koncentracyjny dla dzieci. W wiele lat po wojnie władze Polski zagrały nim w kampanii przeciw RFN.
Wkrótce miało się okazać, że przybysz zza żelaznej kurtyny jest człowiekiem nietuzinkowym. Zlecenie na książkę „Przyszłość należy do nas, Towarzyszu" w cenionym wydawnictwie zdobył już osiem miesięcy po przybyciu do Stanów.