Walka z koronawirusem przybiera kuriozalne formy. Na celowniku rosyjskich władz znalazły się tatuaże, Chińczycy i spekulanci - pisze publicysta.
Nowy Rok to dla rosyjskich władz wymarzony czas do tworzenia nowych mitów, składania pustych obietnic i wróżenia z fusów. Zajęci swoimi domowymi sprawami ś...
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas