Nowością są etykiety RFID, które dzięki zakodowanym informacjom na metce pozwalają płacić za zakupy bez wyjmowania ich z koszyka – wszystko jest automatycznie i błyskawicznie skanowane przez system. To ogromne ułatwienie dla klientów, ale i dla firm – sprawdzanie stanów magazynowych i zatowarowania samych sklepów jest nieporównywalnie szybsze oraz dokładniejsze.
Takie rozwiązanie dla swojej głównej marki Reserved wprowadziła już spółka LPP, największy sprzedawca odzieży w kraju. W 2021 r. firma poinformowała o rozszerzeniu projektu na kolejne marki: Mohito, Cropp oraz House. Projekt będzie zrealizowany ponadpięciokrotnie szybciej niż w Reserved. Plany uwzględniają także wykorzystanie soft tagów, które pozwolą na osiągnięcie 100 proc. widoczności całej oferty.
Największe ułatwienie etykiety wprowadziłyby w zakupach spożywczych, ale ze względu na relatywnie wyższy koszt i wiele niewielkich towarów w ofercie sieci spożywcze na razie nie mówią o testowaniu takiego rozwiązania.
Zrób zdjęcie i zapłać
– Widzimy coraz większe zainteresowanie e-commerce’u narzędziami do automatyzacji komunikacji z klientami, szczególnie na platformach social mediowych, które dla wielu stają się ważnym, dodatkowym kanałem sprzedaży – mówi Michał Pawełczyk, członek zarządu KODA Bots. – Za potrzebą zwiększania wygody klientów idzie szybki rozwój technologii chatbotowych. Coraz częściej wdrażamy w e-commerce rozwiązania pozwalające klientom po prostu wgrać zdjęcie przedmiotu – nawet zrobione na ulicy smartfonem zdjęcie czyichś butów – by mogli dowiedzieć się, czy dany sklep oferuje taki produkt lub uzyskać rekomendacje podobnych – dodaje.