Minister klimatu wydał wytyczne dotyczące postępowania z odpadami w czasie epidemii. Przed wyrzuceniem maseczki i rękawiczki używane przez osoby zdrowe powinny być zapakowane w torbę foliową, a dopiero potem wrzucone do pojemnika (worka) na odpady zmieszane. Śmieci z kwarantanny oraz z miejsc izolacji powinny trafiać do specjalnych worków.
Są to jednak tylko wytyczne, a nie przepisy. Nie ma więc obowiązku ich stosowania. Nie jest to jedyny problem z wytycznymi.
Niezobowiązujące zalecenia
– Rozwiązania wynikające z wytycznych powinny być wprowadzone w formie przepisów. Tak się jednak nie stało. Są to tylko zalecenia, do których można się dostosować albo nie – przyznaje Maciej Kiełbus, partner w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners. – Dobrze, że minister klimatu zauważył, że odpady z kwarantanny oraz z miejsc izolacji należy traktować inaczej aniżeli typowe odpady komunalne i wyrzucać do specjalnych worków. Słowem jednak nie wspomina, w jaki sposób odbiór tych odpadów ma być zorganizowany, czy na zewnątrz budynków mają stać osobne pojemniki, czy powinna zabierać je specjalna śmieciarka, kto ma te worki dostarczać, jak mają one wyglądać etc. Dlatego uważam, że te zalecenia w praktyce spowodują jeszcze więcej pytań i wątpliwości – twierdzi Maciej Kiełbus.
Problemy z wytycznymi mają nie tylko mieszkańcy, ale również gminy i firmy wywożące śmieci.