Sztab KO zaprasza na to wydarzenie dziennikarzy z 15 różnych redakcji. Dziennikarze będą mogli zadawać pytania kandydatowi w trakcie spotkania. „Chcielibyśmy, żeby do takiej otwartej rozmowy stanął też prezydent Andrzej Duda” - czytamy w zaproszeniu do redakcji.
W poniedziałek głównym wydarzeniem w kampanii miała być debata organizowana przez TVP w Końskich. Ma rozpocząć się o godz. 21.00. W wydarzeniu udział zadeklarował prezydent Andrzej Duda.
Od dawna dziennikarze spekulowali, czy sztab Trzaskowskiego przyjmie „zaproszenie” do debaty, które wystosowała TVP. Dziś jednak okazuje się, że sztabowcy organizują inne, równoległe wydarzenie.
„Każdą redakcję może reprezentować jeden dziennikarz, który będzie miał możliwość zadania dwóch pytań. Maksymalny czas na zadanie każdego pytania to 30 sekund. Czas przewidziany na odpowiedź to 2 minuty. Kolejność zabierania głosu przez redakcje będzie losowana bezpośrednio przed spotkaniem. Zaproponowana formuła gwarantuje pluralizm biorących w tym wydarzeniu mediów” - napisał Cezary Tomczyk w zaproszeniu.
- Debata powinna być dla wszystkich, a nie dla wybranych. Uważam, że trzy największe telewizje powinny się porozumieć, zrobić wspólnie debatę i doprosić inne media. Więc mam dla prezydenta dobrą wiadomość, a mianowicie jutro, w poniedziałek o 20:30 organizujemy w Lesznie debatę prezydencką i zapraszam prezydenta serdecznie właśnie na tę debatę. Mówiłem państwu o zupełnie nowej formule debaty. Arena prezydencka, gdzie zapraszamy dziennikarzy od lewa do prawa. Będą mogli zadawać pytania na dowolne tematy. Będę na te pytania odpowiadał. Mam nadzieję, że obok mnie będzie prezydent Duda i również w takiej otwartej formule będzie odpowiadał na pytania - powiedział Rafał Trzaskowski w Częstochowie.