"Rzeczpospolita": Internetowa wypożyczalnia filmów i seriali Showmax kończy działalność w Polsce pomimo inwestycji w produkcję.
Dr Marcin Adamczak: Showmax to firma globalna, osadzona w RPA, i zaskakująca była jej determinacja, by wejść na polski rynek, stawiając na naszych twórców. Strategia oparcia się na lokalnych produkcjach wydawała się dobra.
Co zawiodło?
Rynek telewizji na życzenie (VoD) dzieli się na dwie strefy. Z jednej strony mamy wielkich międzynarodowych graczy. Z drugiej platformy VoD powiązane z polskimi gigantami telewizyjnymi i internetowymi, np. Polsatem, Onetem czy TVP. Showmax miał problem, aby wpisać się w którąś z tych grup – nie był tak potężny jak Netflix czy HBO ani nie miał powiązania z naszymi potentatami telewizyjnymi. I okazało się, że nie ma u nas miejsca na takie pośrednie podmioty.
Czyli mniejszym jest trudniej.