Reklama
Rozwiń

Festiwal w Salzburgu. Rodzina utopiona w morzu krwi

Znakomita, świetnie przyjęta „Elektra” Krzysztofa Warlikowskiego otworzyła w sobotę setny festiwal.

Publikacja: 02.08.2020 21:00

Ausrine Stundyte (Elektra) i Asmik Grigorian (Chrysostemis)

Ausrine Stundyte (Elektra) i Asmik Grigorian (Chrysostemis)

Foto: Mat. Pras.

Korespondencja z Salzburga

Tak jak po wulkanicznej eksplozji pochłonięta przez morze została mityczna Atlantyda, tak Krzysztof Warlikowski wraz ze scenografką Małgorzatą Szczęśniak w inscenizacji opery Richarda Straussa symbolicznie zatopili świat wojen, w tym rodzinnych, z towarzyszącymi im porachunkami i zemstą. Aby wszystko było tak jak w antycznej historii, uruchomił też z Wiedeńskimi Filharmonikami pod perfekcyjną dyrekcją Franza Welsera-Mösta wulkaniczne emocje. Eksplodują w finale, opisywane w libretcie również jako wojna żywiołów: wody i ognia, który przybiera kolor krwi.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Teatr
Niemieckie teatry zmagają się z kryzysem finansowym
Teatr
Teatr 2024, czyli iluzja konkursów ministerialnych. Krzysztof Warlikowski najlepszy
Teatr
Premiera w Teatrze Studio. Warszawa jest pazerna jak dawne Mahagonny
Teatr
Monika Strzępka i Maciej Nowak zainspirowali serial „Udar” Pawła Demirskiego. Nowak dyrektorem Narodowego?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Teatr
Teatr. Magnetyczna Danuta Stenka w miłosnej tragedii kaszubskiej „Wòlô Bòskô”
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku