Pawełczyk-Woicka: Żurek nie może korzystać ze specjalnego traktowania

Decyzja o przeniesieniu byłego rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa sędziego Waldemara Żurka do innego wydziału Sądu Okręgowego w Krakowie nie jest związana z jego działalnością - tak prezes tego sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka odpowiedziała Rzecznikowi Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 03.10.2018 10:21 Publikacja: 03.10.2018 10:11

Waldemar Żurek

Waldemar Żurek

Foto: rp.pl

mat

Przypomnijmy, iż sędzia Waldemar Żurek został przeniesiony z wydziału II cywilnego, który jest sądem odwoławczym, do wydziału I, który jest sądem pierwszej instancji. Sam sędzia odebrał to jako szykanę za swą działalność w poprzedniej KRS i walkę o niezależność sądownictwa.

W sierpniu 2018 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił prezes Dagmarę Pawełczyk-Woicką o wyjaśnienie merytorycznych przesłanek przeniesienia sędziego. Powołał się na doniesienia medialne, że stanowiłoby ono de facto jego degradację.

- Pragnę zapewnić, że moja decyzja w żaden sposób nie jest powiązana z działalnością pana sędziego - napisała Dagmara Pawełczyk-Woicka w piśmie do RPO Adama Bodndra z 14 września 2018 r.

Odnosząc się do tezy medialnej, że przeniesienie z wydziału rozpoznającego sprawy w II instancji do wydziału badającego sprawy w I instancji stanowi degradację sędziego, sędzia Pawełczyk-Woicka napisała, iż taka teza nie znajduje żadnego uzasadnienia w świetle obowiązującego ustawodawstwa. - Przypominam Panu, że Konstytucja RP nie różnicuje sędziów - dodała.

Według pani prezes teza o jednakowym poziomie zaległości w obu wydziałach nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w statystyce. Wskazała, że zaległość na koniec sierpnia 2018 r. w I wydziale cywilnym wyniosła ponad 3000 spraw, przy 15 sędziach (17 - po przeniesieniu dwóch sędziów, w tym Waldemara Żurka). Natomiast w II wydziale zaległość na koniec sierpnia 2018 r. wyniosła 1235 spraw. W wydziale tym orzeka 21 sędziów i przewodnicząca, a także liczni sędziowie sądów rejonowych, wspomagający wydział na delegacjach. Rozpoznanie sprawy w I instancji w sprawie cywilnej jest przeciętnie 3 razy bardziej pracochłonne niż w postępowaniu odwoławczym.

- Powyższe dane jednoznacznie wskazują, że planowany przeze mnie ruch kadrowy był absolutnie niezbędny - oświadczyła prezes Pawełczyk-Woicka. Według niej przeniesienie sędziego w ramach tego samego pionu nie jest dla sędziego dolegliwe.

Ustawa nie formułuje zaś kryteriów przenoszenia w obrębie tego samego pionu. Pawełczyk-Woicka wyjaśniła, że zarówno w przypadku sędziego Waldemara Żurka, jak i drugiego sędziego, którego przeniesiono wraz z nim, kierowała się wielkością referatów. Sędziowie ci mieli najmniejsze referaty, co wynikało z ich długotrwałych nieobecności. W przypadku sędziego Waldemara Żurka przyczyną był wielomiesięczny urlop wypoczynkowy. Drugim kryterium był staż orzeczniczy w I instancji. Według pani prezes sędziowie oceniający w postępowaniu odwoławczym powinni legitymować się doświadczeniem orzeczniczym w I instancji.

- Sędzia Waldemar Żurek publicznie wypowiada się o bardzo dobrej ocenie jego pracy, która miała być przyczyną jego szybkiego awansu. Opinie, które towarzyszyły jego nominacji na stanowisko sędziego rejonowego oraz okręgowego są opiniami przeciętnymi – napisała prezes Pawełczyk-Woicka.

W jej ocenie sędziemu Waldemarowi Żurkowi nie przysługuje odwołanie od przeniesienia.

- Fakt, że Pan Sędzia jest osobą szeroko znaną nie może spowodować, iż będzie on korzystał ze specjalnego traktowania. Sędzia znany medialnie nie może wykorzystując swój wizerunek domagać się "immunitetu od pracy" -  podkreśla Pawełczyk-Woicka.

Przypomnijmy, iż sędzia Waldemar Żurek został przeniesiony z wydziału II cywilnego, który jest sądem odwoławczym, do wydziału I, który jest sądem pierwszej instancji. Sam sędzia odebrał to jako szykanę za swą działalność w poprzedniej KRS i walkę o niezależność sądownictwa.

W sierpniu 2018 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił prezes Dagmarę Pawełczyk-Woicką o wyjaśnienie merytorycznych przesłanek przeniesienia sędziego. Powołał się na doniesienia medialne, że stanowiłoby ono de facto jego degradację.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów