„Rzeczpospolita" poznała treść zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa UODO, złożonego w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ przez śląskiego adwokata Konrada Pogodę.
Czytaj także:
NSA: Kancelaria Sejmu ma ujawnić nazwiska sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS
Sędziowie ujawniają kogo poparli. Członkowi KRS zabrakło podpisów?
Uważa on, że prezes Jan Nowak, wydając postanowienie zabezpieczające z zakazem publikacji list poparcia kandydatów do KRS, działał bez podstawy prawnej i faktycznej. Ten zakaz dla Kancelarii Sejmu stał się pretekstem, by nie wykonać prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I OSK 4282/18), który uznał, że listy z nazwiskami sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS, to informacja publiczna i należy je ujawnić. Według zawiadamiającego prezes UODO mógł się dopuścić przestępstwa urzędniczego nadużycia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego (art. 231 kodeksu karnego), bo już z treści wyroku NSA wynika, że ujawnienie nazwisk sędziów (po anonimizacji ich numerów PESEL) nie naruszy zasad ochrony danych osobowych. Adwokat chce, by prokuratura rozważyła, czy postępowanie UODO umożliwia popełnienia przestępstwa przez inne organy „w zakresie niewykonania prawomocnego wyroku sądu".