Sędzia SN: podział między nami coraz silniejszy

Spór o zagadnienia formalne zakrywa silny konflikt w Sądzie Najwyższym. Trzeba rozwiązać przyczynę problemu, a nie skupiać się na jego przejawach. Tylko to uzdrowi sytuację.

Aktualizacja: 21.05.2020 06:43 Publikacja: 20.05.2020 21:06

Sędzia SN: podział między nami coraz silniejszy

Foto: Adobe Stock

Zgromadzenie Ogólne SN, którego celem jest wybór pięciu kandydatów na pierwszego prezesa SN, wzbudza niespotykane zainteresowanie opinii publicznej. Skala tego zainteresowania nie jest przypadkowa. Do takiej sytuacji przyczyniła się zapewne decyzja ZO o otwarciu obrad na bezpośrednią transmisję telewizyjną. Bezsprzecznie jednak u źródła owego zainteresowania leży skala napięć, jakie istnieją w samym SN. Transparentność obrad jest niewątpliwie, szczególnie w tej sytuacji, wartością niepodważalną. Ma ona jednak dodatkowe konsekwencje. Jedną z nich jest zdecydowanie większa niż zwykle aktywność medialna samych sędziów, uczestników ZO. Inną jest swoisty szum informacyjny związany z dotychczasowym przebiegiem obrad. Korzystając zatem z drogi wytyczonej przez starszych służbą sędziowską kolegów, po namyśle zdecydowałem się zabrać głos w sprawie wydarzeń, których jestem uczestnikiem.

Pozostało 87% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach