Łotwa wycofuje zastrzeżenia do polskiej KRS, TSUE nie reaguje

Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że Trybunał Sprawiedliwości winien zaakceptować nowe stanowisko Łotwy w sprawie polskich reform.

Aktualizacja: 07.05.2019 15:00 Publikacja: 07.05.2019 07:16

Łotwa wycofuje zastrzeżenia do polskiej KRS, TSUE nie reaguje

Foto: Bloomberg

Oczywiście nie przesądza to o treści samego orzeczenia.

– Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE, który nie uwzględnił nowego stanowiska Łotwy, korzystnego dla Polski i wprowadzonych przez nią zmian na szczytach sądownictwa, nie ma w mojej ocenie żadnego uzasadnienia. Każda strona czy uczestnik postępowania ma prawo je zmienić, tak jest w każdym sądzie – powiedział Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj też:

Status KRS przed Trybunałem Sprawiedliwości UE

Przedstawiciele KRS jadą na dodatkową rozprawę w TSUE

Rząd polski, jak się dowiaduje „Rzeczpospolita", czynił starania, by nowy rząd Łotwy zmienił pierwotne krytyczne stanowisko wobec polskich reform, tym bardziej że w tym kraju przeprowadzono podobne zmiany.

Jak napisano w stanowisku, łotewski rząd, kierując się własnym interesem, nie popiera już krytycznych uwag do polskich zmian i wycofuje swoją opinię.

Mimo to Trybunał w Luksemburgu wniosku tego nie uwzględnił, wskazując, że czas na takie zmiany już minął, faza pisemna procesu została zamknięta.

Przypomnijmy, że 19 marca odbyła się przed pełnym składem Trybunału w Luksemburgu rozprawa, na której zostali wysłuchani pełnomocnicy stron, w tym Polski, w kwestii pytań prejudycjalnych polskiego Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego o wykładnię unijnego prawa, a dotyczących tego, czy nowo utworzona Izba Dyscyplinarna SN może zostać uznana za sąd niezależny i niezawisły w rozumieniu prawa UE. Chodzi o to, że większości sędziowskiej w nowej KRS, wskazującej kandydatów na sędziów, nie wybierają teraz środowiska sędziowskie, tylko Sejm. I jest to najwyraźniej obecnie jedna z najbardziej spornych kwestii w „wojnie o sądy".

Dodajmy, że wyrok w tej sprawie zapadnie za kilka miesięcy, tymczasem Trybunał wyznaczył termin rzecznikowi generalnemu TSUE na zaprezentowanie opinii – ma zostać ogłoszona 23 maja, na trzy dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Zazwyczaj opinia jest zbieżna z ostatecznym werdyktem.

– Moim zdaniem decyzja co do zmiany stanowiska jednego z rządów państwa – członka Unii – jest w gestii prezesa TSUE, który może ją uwzględnić, ale nie musi. To tym bardziej uzasadnione, że mamy w tej sprawie zarządzony tryb przyśpieszony, a każda taka zmiana stanowiska by go przedłużała – wskazuje Robert Grzeszczak, specjalista prawa unijnego z Uniwersytetu Warszawskiego. – Formalnie zatem nie ma nowego stanowiska i nowej opinii, i w mojej ocenie fakt ten nie będzie miał wpływu na werdykt. Być może byłoby inaczej, gdyby inne państwa podjęły podobne stanowisko.

Nie ma natomiast wątpliwości, że wyrok w tej „polskiej" sprawie może mieć znaczenie, pośrednio, także dla reform na Łotwie, gdyż określone przez TS standardy wiążą wszystkie państwa Unii.

Prawnicy
Bezkarny prokurator miał dostać milion złotych łapówki. Po decyzji SN może być ścigany
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Służby mundurowe
Ile wyniosą podwyżki w służbach mundurowych w 2025 r. i jak będą rozdzielane?
Dane osobowe
NSA rozstrzygnął ważny spór: numery ksiąg wieczystych są danymi osobowymi
Fundacje i stowarzyszenia
Owsiak ma prawo odmówić współpracy z firmami reklamującymi się w Republice
Prawo drogowe
Tysiące traktorów trafią na złom? Są pierwsze wyroki sądowe
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe