Jak podaje oko.press orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie zapadło 22 marca 2021 roku. Sąd orzekł, że Izba Dyscyplinarna została zawieszona przez Trybunał Sprawiedliwości UE i nie powinna zajmować się sprawami sędziów.
Portal informuje, że wniosek w tej sprawie złożyła prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk – Woicka, która domagała się wznowienia postępowania w jednej ze spraw karnych. Wyrok w tej sprawie wydała sędzia Beata Morawiec dzień po wydaniu decyzji o uchyleniu jej immunitetu i zawieszeniu przez Izbę Dyscyplinarną. Zdaniem Pawełczyk – Woickiej sędzia nie mogła wydać tego wyroku, bo była już zawieszona w obowiązkach.
Na bazie tej sprawy Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał postanowienie, w którym orzekł, że w kwietniu 2020 roku TSUE zawiesił działalność orzeczniczą Izby, również w zakresie uchylenia immunitetu sędziom. Bo te sprawy mają szerszy zakres niż sprawy dyscyplinarne.
Przypomnijmy, iż Izba Dyscyplinarna SN uchyliła immunitet sędzi Beaty Morawiec w październiku 2020 roku. Zwróciła się o to Prokuratura Krajowa, powołując się na ustalenia śledczych, że sędzia Morawiec przyjęła wynagrodzenie za pracę na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała wykonać.
Datowana na 11 lutego 2013 r. umowa na przygotowanie opracowania „Windykacja należności sądowych w aspekcie wydziału karnego" miała charakter fikcyjny. Służyła ukryciu wyprowadzenia środków Skarbu Państwa – napisano w komunikacie.