Jak czytamy w oświadczeniu sędziego Pawła Juszczyszyna "4 lutego 2021 r. minął rok od odsunięcia mnie od orzekania przez Macieja Nawackiego – Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, na podstawie bezprawnej decyzji Izby Dyscyplinarnej SN, która nie jest sądem i w której zasiadają osoby nie będące sędziami, a uzurpujące sobie prawo do orzekania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej."
Jak dodaje, "od tego czasu nieprzerwanie kierowałem do Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie żądania przywrócenia mnie do pracy i umożliwienia mi wykonywania obowiązków służbowych, w tym orzekania. Dotąd żądania te nie zostały spełnione."
Sędzia Juszczyszyn wspólnie ze swoim pełnomocnikiem - adwokatem prof. Michałem Romanowskim – złożył w czwartek do Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o nakazanie prezesowi tego sądu Maciejowi Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia go jako sędziego do orzekania.
- W naszej ocenie bowiem tzw. „uchwały" Izby Dyscyplinarnej SN są orzeczeniami nieistniejącymi i jako takie nie mogą stanowić podstawy dla odmowy dopuszczenia mnie, czy sędziego Igora Tulei, do wykonywania naszych obowiązków jako sędziów. Nadto bezprawna odmowa dopuszczenia sędziego do orzekania bezpośrednio narusza także prawa obywateli do sądu, ponieważ może oddziaływać na bezstronność i niezawisłość innych sędziów wywołując tzw. efekt mrożący - wyjaśnia sędzia.
Juszczyszyn, jako sędzia sądu rejonowego delegowany do Sądu Okręgowego w Olsztynie, rozpatrując w listopadzie 2019 roku apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.