W środę wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek Marszałka Sejmu o rozstrzygnięcie sporów kompetencyjnych między Sejmem a SN oraz prezydentem a SN dotyczącego statusu „nowych sędziów”, pod kątem kompetencji prezydenta do definitywnego i nieodwołanego powoływania sędziów oraz prawa SN do tworzenia norm prawnych w tym zakresie; Prezes TK Julia Przyłębska wyda w dniu dzisiejszym oświadczenie w tej sprawie - potwierdziło biuro prasowe TK, cytowane na Twitterze przez Polską Agencję Prasową.
Zdaniem Marszałek Sejmu posiedzenie trzech izb SN, to "podważenie naszego prawa do stanowienia ustaw, a tym samym podważenie kompetencji prezydenta do powoływania sędziów".
Jeżeli wniosek dotyczący sporu kompetencyjnego zostanie przekazany przez Trybunał Konstytucyjny do SN, to uważam, że Sąd Najwyższy powinien wstrzymać procedowanie - stwierdził w środę prezydent Andrzej Duda.
Czy Marszałek zablokuje Sąd Najwyższy
Najważniejsze w tym wniosku jest to, że zgodnie z art. 86 ust. 1 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, wszczęcie postępowania w sprawie sporu kompetencyjnego powoduje zawieszenie procedowania wniosku I prezesa SN.
- Na podstawie tych doniesień czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN winno być zawieszone - ocenia adwokat Waldemar Gontarski, pełnomocnik rządu polskiego przed TSUE w sporze praworządność.
Posiedzenie trzech "starych" izb
Na czwartek, 23 stycznia br. I prezes SN Małgorzata Gersdorf zwołała posiedzenie trzech „starych” izb, które we własnym gronie mają rozstrzygnąć o statusie nowych członków SN – ale bez ich udziału 37 „nowych” sędziów.