Marek Domagalski: Przypadek Zbigniewa Bońka

Chwilowy punkt procesowy dla Zbigniewa Bońka, który uzyskał sądowy nakaz, by pisząca o nim prasa nie podawała przykrych dla niego, a w jego ocenie nadto nieprawdziwych informacji, nie zmienia starej prawdy, że łatwiej zacząć sądową sprawę, trudniej przewidzieć jej przebieg i wyjść z niej w miarę obronną ręką.

Aktualizacja: 20.09.2020 09:17 Publikacja: 19.09.2020 00:01

Prezes PZPN Zbigniew Boniek

Prezes PZPN Zbigniew Boniek

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Po sądy i kontrowersyjne narzędzia procesowe należy zatem sięgać ostrożnie. Warto obserwować tę sprawę, może być pouczająca.

Rzadko spotykamy sprawy wytaczane przez adwokatów, może poza rozwodowymi, bo oni wiedzą, że proces niesie ryzyko także dla wszczynającego. Jednym z ryzyk jest nagłośnienie sprawy. Sztuką jest zatem dojść sprawiedliwości, a w sprawach prasowych prawdy, nie korzystając z sądu.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok