Czytaj także:
Zdaniem Rzecznika Dyscyplinarnego sędzia Jusczyszyn przekroczył uprawnienia funkcjonariusza publicznego doprowadzając do wydania bez podstawy prawnej postanowienia, którym nakazano Szefowi Kancelarii Sejmu przedstawienie oryginałów lub urzędowo poświadczonych odpisów list poparcia do nowej KRS.
Sędziemu zarzucono przyznanie sobie kompetencji do oceny legalności wyboru członków do Krajowej Rady Sądownictwa, co zdaniem Rzecznika Dyscyplinarnego jest jednoznaczne z ocenianiem prawidłowości, w tym legalności, wykonywania przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej prerogatywy powoływania sędziów.
Czytaj także: Juszczyszyn: sędzia nie może bać się polityków
Wobec powyższego uznano, że Juszczyszyna działał na szkodę interesu publicznego wyrażającego się w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, czym uchybił godności urzędu.