Aktualizacja: 22.10.2016 16:54 Publikacja: 22.10.2016 07:10
Tomasz Pietryga
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
Wpadła mi w ręce bardzo ciekawa analiza sędziego Jarosława Gwizdaka „Dlaczego media nie rozumieją sądów, a sądy nie rozumieją mediów?" ( Wszystko Co Najważniejsze z 15 października 2016 r.).
Autor ubolewa nad trudnymi, skomplikowanymi relacjami między dziennikarzami a sędziami, podejmuje się ich diagnozy, krytycznie odnosząc się nie tylko do czwartej władzy, ale też polityki informacyjnej samych sądów. Gwizdak pisze: „Nowej legitymizacji władzy sądowniczej sprzyjać mogłyby media jako rozsądny partner i obiektywny pośrednik między sądem a społeczeństwem. Niestety, to bardzo trudne partnerstwo, oparte bardziej na konflikcie niż zrozumieniu, bardziej na wzajemnych pretensjach niż kompromisie, bardziej na obojętności na wzajemne potrzeby, a nie na próbie zrozumienia".
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
Wiele obietnic pracowniczych zostało już zrealizowanych. Zabrakło jednak odważnych, kluczowych zmian w ubezpieczeniach społecznych.
Podatkowej rewolucji nie było, ale rządowi nie udało się zerwać z praktyką przygotowywania ustaw na ostatnią chwilę.
Zapowiedź premiera Donalda Tuska wpisania TVN oraz Polsatu na listę spółek strategicznych wywołała szereg komentarzy odnośnie do legalności ograniczenia swobody sprzedaży prywatnej inwestycji. W debacie pojawiło się szereg prawniczych nonsensów natomiast zabrakło wątków faktycznie istotnych, które mogą wywołać spory zarówno w tym jak i podobnych przypadkach.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Wysoce ryzykowne jest zamieszczenie Polsatu i TVN w wykazie firm strategicznych Polski na podstawie rozporządzenia z uwagi na wtórną w tym stanie faktycznym działalność telekomunikacyjną, a nie podstawową – medialną (audiowizualną).
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
W idealnym świecie PKW powinna podporządkować się decyzji SN i wydać nową uchwałę o przyjęciu sprawozdania komitetu wyborczego PiS oraz odblokować środki, którymi dysponuje minister finansów. Jednak w logice wadliwości KRS jest inaczej. Decyzję podjęli ludzie zależni od polityków i w ich interesie.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Sąd Najwyższy uchylił w środę sierpniową uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych.
Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku Państwowej Komisji Wyborczej o wyłączenie sędziów mających rozpoznać skargę na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Decyzja w sprawie samej skargi ma zapaść jeszcze w środę po południu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas