Ponad jedna trzecia pracowników z Ukrainy przyznaje, że chętnie zamieszkałaby w Polsce na stałe, a co czwarty chciałby tu pozostać przez kilka lat. W sumie ponad 57 proc. Ukraińców jest gotowych przeprowadzić się do naszego kraju na dłużej – wynika z grudniowego sondażu agencji zatrudnienia EWL, który „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Według niego amatorów zamieszkania w Polsce jest teraz najwięcej od trzech lat.
Czytaj także: Pandemia to wielka niewiadoma dla imigrantów w Polsce
– Z naszych badań prowadzonych w trakcie pandemii, wynika, że zagraniczni pracownicy bardzo dobrze oceniają zarówno zachowanie polskich pracodawców, jak i kroki administracji państwowej – komentuje wyniki badań Andrzej Korkus, prezes EWL. Potwierdzają one dane ZUS, który niedawno poinformował o kolejnym wzroście liczby cudzoziemców, w tym Ukraińców, w swoich rejestrach. W listopadzie ponad 738 tys. obcokrajowców było ubezpieczonych w ZUS, o 13 proc. więcej niż w IV kw. zeszłego roku, w tym 547,5 tys. Ukraińców, o 14 proc. więcej niż pod koniec 2019 r.

Zdaniem szefa EWL na widoczny w badaniu wzrost zaufania pracowników z Ukrainy do polskich pracodawców i polskiej gospodarki wpływa też jej dobra kondycja. Na tle innych krajów Unii Europejskiej nasza gospodarka ucierpiała podczas pandemii stosunkowo niewiele, a zdecydowanie mniej niż gospodarka Ukrainy. Stąd też spora grupa chętnych do osiedlenia się w Polsce na stałe (gdzie wielu Ukraińców ma już swój krąg rodziny i znajomych) i wyraźny spadek liczby tych, którzy stanowczo odrzucają możliwość zamieszkania w naszym kraju.