Minister Emilewicz powiedziała w w poranku rozgłośni katolickich "Siódma - Dziewiąta", że "liczba bezrobotnych na koniec roku może wzrosnąć do 1,5 mln osób; stopa bezrobocia nawet do ok. 9-10 proc." W związku z tym zasiłek dla bezrobotnych może zostać zwiększony. Według minister w Polsce zasiłek dla bezrobotnych jest "rekordowo niski" i wynosi nieco ponad 700 złotych. Minister Emilewicz chce by zasiłek wzrósł do około połowy płacy minimalnej, czyli wyniósłby około 1200 - 1300 zł brutto.
Na początku kwietnia Marlena Maląg, minister pracy, prognozowała, że bezrobocie w Polsce może dojść pod koniec roku do 10 proc. Wiele firm z powodu koronawirusa zawiesza działalność lub zaczyna zwalniać pracowników.
Polskę czeka głęboki kryzys gospodarczy, a według ekonomistów prawdopodobna jest recesja.