Farmerzy z Ulsteru protestują przeciwko polskiej wołowinie

Branżowa organizacja hodowców krów z Ulsteru jest niezadowolona ze sprzedaży polskiej wołowiny w lokalnych sklepach. Ich zdaniem to ignorowanie lokalnych producentów w trudnych czasach.

Aktualizacja: 19.04.2020 16:34 Publikacja: 19.04.2020 15:49

Farmerzy z Ulsteru protestują przeciwko polskiej wołowinie

Foto: Bloomberg

ula

Organizacja Ulster Farmers Union (UFU) skrytykowała jednego z lokalnych przetwórców mięsa za importowanie wołowiny z Polski. Według UFU firma Doherty and Gray powinna była zaopatrzyć się w mięso wołowe u lokalnych farmerów, a nie decydować się na import - informuje BBC

W czasach pandemii wspieranie lokalnych producentów powinno być priorytetem północnoirlandzkich firm - uważają zrzeszeni w UFU farmerzy.

Firma z siedzibą w miejscowości Ballymena w hrabstwie Antrim, odrzuca oskarżenia farmerów i twierdzi, ze wbrew doniesieniom prasowym nie obniżyła ceny skupu wołowiny do 75 funtów za kilogram. Firma nadal większość przetwarzanego mięsa kupuje od lokalnych farmerów.

To nie pierwsza akcja UFU przeciwko polskiej wołowinie. Na początku kwietnia organizacja krytykowała innego irlandzkiego przetwórcę mięsa ABP za import wołowiny z Polski a sieci supermarketów ASDA oraz Sainsburys za jej sprzedaż. Protest oparto na doniesieniach "członków organizacji", którzy w sklepach "widzieli polskie steki sprzedawane po bardzo konkurencyjnych cenach" - pisze BBC News.

Doherty and Gray w oświadczeniu przesłanym UFU informuje, że wołowinę kupuje od lokalnych farmerów oraz w krajach Unii Europejskiej i sprzedaje ja po przetworzeniu z oznaczeniem kraju pochodzenia. A klient ma dzięki temu zawsze prawo wyboru po jaki rodzaj mięsa sięga na sklepowej półce.

Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Telewizor w inteligentnym, bezpiecznym domu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Przemysł spożywczy
Klan Kadyrowa robi porządki w dawnym Danone. Masła już Rosjanie nie zobaczą
Przemysł spożywczy
Rozbity gang podrabiaczy wina. Szefował mu Rosjanin
Przemysł spożywczy
Koniec boomu na mięso z roślin. Dlaczego klienci się od niego odwracają?
Przemysł spożywczy
Czy Henryk K., król wędlin, uniknie kary? Polska walczy o ekstradycję już czwarty rok