W wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania lub zatrzymania na skutek wydania przez polski sąd ENA lub na wniosek ekstradycyjny oskarżonemu przysługuje odszkodowanie i zadośćuczynienie – uznał właśnie Sąd Najwyższy.
Izba Karna SN w siedmioosobowym składzie miała zdecydować, czy zwrot „tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie" obejmuje też zastosowane przez obce państwo wobec osoby ściganej rzeczywiste pozbawienie wolności, gdy w grę wchodzi wydanie przez polski sąd europejskiego nakazu aresztowania.
Czytaj także: Koronawirus: tymczasowe aresztowanie a COVID-19
Sprawa trafiła najpierw do trójki sędziów Izby Karnej. Mieli wątpliwości, czy zwrot „tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie" obejmuje też stosowane przez obce państwo wobec ściganego rzeczywiste pozbawienie wolności (na wniosek ekstradycyjny lub wydania przez polski sąd ENA). Skąd ten problem? Otóż w 2007 r. na wniosek ekstradycyjny strony polskiej i wskutek wydania postanowienia o tymczasowym aresztowaniu – doszło w Meksyku do zatrzymania i osadzenia w zakładzie penitencjarnym podejrzanego Franciszka C.
Prokurator stawiał mu zarzut popełnienia dwóch oszustw. Areszt ekstradycyjny trwał do 1 marca 2008 r. Franciszka C. jednak z niego zwolniono. Meksykański sąd nie uwzględnił wówczas wniosku ekstradycyjnego z uwagi na „niejasność sprawy". Kolejny raz Franciszek C. trafił do aresztu w październiku 2010 r. w Hiszpanii. Powodem był wydany przez polski sąd ENA. W grudniu 2010 r. mężczyzna dotarł do aresztu w Polsce.