PiS przedstawił swój nowy plan "Polski Ład"

Niemal trzy godziny trwała konwencja Zjednoczonej Prawicy. Rządzący przedstawili swój program "Polski Ład", wcześniej nazywany "Nowym Ładem", który dotyczy zmian w wielu obszarach, m. in. w dziedzinie zdrowia, rodziny, klimatu pracy i płac oraz naprawy gospodarki.

Aktualizacja: 15.05.2021 14:05 Publikacja: 15.05.2021 08:44

PiS przedstawił swój nowy plan "Polski Ład"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

mk

Jako pierwszy wystąpił prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński: - Wierzymy w rozsądek Polaków i dlatego przedstawiamy Polski Ład. Przez ostatnie pięć lat Polska działała sprawnie i się rozwijała i to na dwa sposoby: gospodarczo, w dobrym tempie i jednocześnie rozwijała się społecznie. Wzrosły płace, ograniczono nędzę, zmniejszyły się dystanse społeczne. Teraz trzeba wyciągnąć coś, co jest znakiem firmowym Zjednoczonej Prawicy: politykę społeczną.

- Polacy są głęboko przekonani, że należy im się taki poziom życia, jak w krajach na zachód, a po części także południe od polskich granic. I my chcemy te aspiracje zaspokoić - powiedział prezes PiS. - Polski Ład jest oparty o polskie wartości. Myśmy zawsze prowadzili naszą politykę w oparciu o nie: Polska oparta o tradycję, solidarność, Polska równych szans.

- Chcemy w 2023 r. przekroczyć 6 proc. PKB, a w 2027 r. 7 proc. PKB - zapowiedział prezes PiS.

Jarosław Kaczyński mówił o dofinansowaniu służby zdrowia,o jakości świadczeń lekarskich, o funduszu odszkodowawczym dla ofiar lekarskich błędów.

- Podnosimy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł - powiedział Jarosław Kaczyński. - Drugi próg podatkowy wzrośnie z dzisiejszych 85 tys. zł do 120 tys.

Prezes PiS zapowiedział również likwidacje umów tzw. śmieciowych. - Naszym celem jest stworzenie jednego modelu kontraktu o pracę - powiedział.

Program PiS zawiera również projekt zwiększenia pomocy, jakiej państwo zamierza udzielać w kwestii kupna mieszkań dla młodych ludzi.

Odrębna część planu PiS to wsparcie wsi, wyrównanie szans pomiędzy polską wsią i polskimi miastami. Kaczyński zapowiedział ustawę o rodzinnym gospodarstwie rolnym i opracowanie kodeksu rolnego.

Przewodniczący PiS zapowiedział ustawę o zapewnieniu statusu artysty zawodowego. - Chcemy rozwijać polskie muzea. Będziemy rozbudowywać zamki i pałace - dodał.

- Będziemy rozwijać naukę historii dwoma nurtami: historię powszechną i historię Polski. Będą przeznaczone na nie 2-3, a nawet więcej godzin nauki w tygodniu - zapowiedział Jarosław Kaczyński.

Jako drugi głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Wyraził nadzieję, że koronawirus odstępuje i że można będzie przystąpić do przywracania normalności. Zapowiedział, zaplanowane w ramach rządowego "Polskiego Ładu" zmiany w pięciu filarach.

Pierwszy filar to służba zdrowia. "Tutaj oprzemy się o nowe źródła finansowania", powiedział premier. Wymienił plan darmowej profilaktyki 40+, usprawnienia nocnej pomocy lekarskiej, stworzenia centrum obsługi pacjenta oraz zniesienia limitów u specjalistów.

Filar drugi "to bardziej sprawiedliwy system podatkowy. Wprowadzamy rozwiązanie, które postawi nas ponad wiele państw Europy Zachodniej i to kwota wolna od podatku o wysokości 30 tys. zł. Morawiecki zapowiedział podniesienie progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. zł.

Premier wspomniał też o działaniach prodemograficznych. "Oprócz 500 plus i 300 plus dodajemy kolejny komponent. To 12 tys. zł na drugie, trzecie i kolejne dzieci - do wykorzystania elastycznego pomiędzy 12 a 36 miesiącem życia".

Filar trzeci to "emerytura do 2,5 tys. zł bez podatku i lepsze życie dla naszych seniorów".

Czwarty filar to polityka mieszkaniowa. Program "Mieszkanie bez wkładu własnego" przy kredycie mieszkaniowym, dofinansowanie dla korzystających z budownictwa społecznego i uproszczenie przepisów przy budowie małych domów mieszkalnych - to propozycje rządowego Polskiego Ładu.

Premier zapowiedział uwolnienie rynku nieruchomości, umarzanie części kredytu mieszkaniowego dla rodzin wielodzietnych. "Zagwarantujemy wkład własny do nawet do 40 proc. wartości mieszkania, co pozwoli na szybką decyzję o kupnie mieszkania".

Piąty filar to inwestycje. Premier zapowiedział utworzenie funduszu polskich inwestycji wielkości kilkudziesięciu miliardów zł rocznie. W kwestiach kwestiach infrastruktury zapowiedział powstanie 2,5 tys. nowych km dróg i autostrad do 2030 r. Zapowiedział też wprowadzenie dostępnej sieci 5G, finansowanie czystej energii i tańszą energię dla domów.

Premier Morawiecki mówił też o działaniach na rzecz rozwoju wsi.

Podkreślił też, że rodzice mają prawo wychowywać dzieci według swojej wiary i przekonań: "Za 5-10 lat to może być Polska, gdzie będziemy pielęgnować nasze polskie tradycyjne zasady. Nie musimy być skazywani na przyjmowanie zachodnich mód" - mówił.

Po wystąpieniach Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego na scenie pojawili się także marszałek Sejmu Elżbieta Witek, prezes Porozumienia Jarosław Gowin oraz prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i wspólnie podpisali deklarację programową.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek  w swoim wystąpieniu zwróciła się o wsparcie dla planu rządu PiS. Podkreślała, że dotychczasowe projekty zmian społecznych i gospodarczych były krytykowane przez opozycję, a tymczasem zarówno 500+, jak i Maluch + okazały się sukcesem. = Chcemy ruszyć z programem "Żłobek w każdej gminie". Wprowadzimy wspólne rozliczanie podatkowe w roku zawarcia małżeństwa. Marszałek Witek zapowiedziała też darmowe badania prenatalne.

Prezes Porozumienia Jarosław Gowin mówił o podniesieniu kwoty wolnej od podatku, "by nie straciła klasa średnia". - Wpływy z podatków będą mniejsze, ale to mnie szczerze powiedziawszy, tonie martwi, ponieważ uważam, ze państwo powinno być oszczędne, a jak najwięcej pieniędzy powinno zostawać w portfelach obywateli - podkreślił.

Gowin zapowiedział zamianę Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych w trwałą subwencję dla samorządów. Nawiązał też do programu mieszkaniowego: "bon mieszkaniowy będzie przyznawany bez kryterium wieku, dochodu czy powierzchni. Wysokość będzie uzależniona od liczby dzieci".

- Ogłaszam czerwony dywan dla polskich przedsiębiorców - powiedział Jarosław Gowin. - Pracujemy nad rozwiązaniami, które pozwolą Polsce powrócić na ścieżkę dynamicznego rozwoju.Stawiamy na polskie firmy, polską naukę i polskie technologie.

Prezes Porozumienia zapowiedział szereg rozwiązań przyspieszających transformację energetyczną, inwestycje w ekologiczne źródła energii i walkę ze smogiem.

Lider Solidarnej Polski oraz minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział ułatwienia w występowaniu o alimenty, "wprowadzenie alimentów natychmiastowych" o skróconym i ułatwionym systemie procedowania. - Matka będzie mogła wydrukować prosty formularz, wypełnić go i dołączyć do niego jeden dowód, akt urodzenia dziecka. I to wystarczy, żeby sąd w ciągu 14 dni mógł wydać nakaz, który będzie natychmiast wykonalny i alimenty będą należne - powiedział Ziobro.

Zbigniew Ziobro poruszył też kwestię walki z pedofilią. - Wydłużyliśmy okres przedawnień takich przestępstw, wprowadziliśmy rejestr pedofilów - powiedział. Podkreślał też, że za czasów rządów PiS udało się "dwudziestokrotnie zwiększyć efektywność odbierania majątku przestępcom". Zapowiedział też zestaw ustaw dotyczących bezpieczeństwa, ponieważ "zapewnienie bezpieczeństwa to jedno z najważniejszych oczekiwań Polaków".

Społeczno-gospodarczy program PiS ma być realizowany w najbliższych dwóch latach.

Wydarzenie odbyło w ścisłym reżimie sanitarnym, bez udziału publiczności.

Początkowo program miał zostać przedstawiony w marcu, ale ze względu na rosnącą wówczas liczbę zakażeń Covid-19 prezentacja została przełożona na połowę maja.

Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Gabinet polityczny Donalda Tuska po nowemu. Premierowi nie doradza już 23-latek