To była pierwsza w 2020 r. policyjna akcja SMOG. W całej Polsce policjanci ruchu drogowego przeprowadzili badania emisji spalin i stanu pojazdów poruszających się po polskich drogach. Nie wszystkich, tylko tych, wobec których istniało uzasadnione przypuszczenie, że naruszają wymagania ochrony środowiska. Skontrolowali w sumie 21,6 tys. pojazdów i zatrzymali tysiąc dowodów rejestracyjnych.
– Za co? 214 za nieodpowiednią jakość spalin (złe paliwo, zużyty silnik) i 756 z innych przyczyn, najczęściej wycieku płynów eksploatacyjnych (np. oleju) – informuje „Rz" Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji. Właściciel lub posiadacz pojazdu o złym stanie technicznym może zostać ukarany mandatem do 500 zł. Takiej samej kary należy się spodziewać za brak ważnych badań technicznych samochodu.
Czytaj też: Akcja "SMOG" na drogach - policja bada emisję spalin
Podczas kontroli policjanci korzystają z urządzeń kontrolno-pomiarowych, tj. analizatorów spalin i dymomierzy. Przykłady? 20 policjantów Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Sosnowcu skontrolowało 126 samochodów, spośród których aż w 24 przypadkach stwierdzili nieprawidłowości. 21 to nieprawidłowości związane z ochroną środowiska, a trzy z emisją spalin. Dowody rejestracyjne pojazdów zostały zatrzymane. Ich właściciele, zanim zaczną jeździć na nowo, muszą usunąć usterki.
Na terenie województwa podkarpackiego policjanci ruchu drogowego skontrolowali z kolei 1286 pojazdów. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami zatrzymano 13 dowodów rejestracyjnych.