Zmianę na listach Koalicji Europejskiej potwierdził w rozmowie z Głosem Wielkopolski" Rafał Grupiński, poseł i szef wielkopolskich struktur PO.
- Rzeczywiście dokonaliśmy jednej zmiany na liście Koalicji Europejskiej. Miejsce Adama Szejnfelda zajmie najprawdopodobniej Jakub Rutnicki, ale tu potrzebna jest jeszcze zgoda zarządu krajowego - powiedział.
Informacja o tym, że Szejnfeld nie będzie kandydował krążyła na korytarzach w Brukseli od kilkunastu dni. Wydawało się jednak długo, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Komitety mają czas do 16 kwietnia na rejestrację list.
Adam Szejnfeld początkowo miał otwierać listy KE w Wielkopolsce. W związku ze startem Ewy Kopacz, został przesunięty na 4. miejsce. Ostatecznie zarząd krajowy PO podjął decyzję, że będzie startował z ostatniego, 10. miejsca.
Jedynką w Wielkopolsce jest Ewa Kopacz, dwójką - Leszek Miller. Ale jak słyszymy, nastroje w wielkopolskiej Platformie po trudnym procesie tworzenia list, licznych możliwych wariantach o których się mówiło - jak start z 1 Bronisława Komorowskiego - nie jest najlepsza. Adam Szejnfeld jest jednym z bardziej doświadczonych europosłów PO.