„Zimna wojna” polskim kandydatem do Oscara

Polskim kandydatem do Oscara w kategorii filmu nieangielskojęzycznego będzie w tym roku obraz Pawła Pawlikowskiego, który miał premierę podczas festiwalu filmowego w Cannes.

Aktualizacja: 24.09.2018 17:01 Publikacja: 24.09.2018 14:41

„Zimna wojna” polskim kandydatem do Oscara

Foto: materiały prasowe

Podczas tego festiwalu „Zimna wojna” została uhonorowana nagrodą za najlepszą reżyserię. Film miał znakomite recenzje krytyków z całego świata. W ubiegłą sobotę został też zwycięzcą Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

W polskich kinach „Zimną wojnę” obejrzało już ponad 800 tysięcy osób, co dla filmu artystycznego jest wynikiem bardzo rzadko spotykanym. Po premierze brytyjskiej w najpoważniejszych pismach, m.in. „The Guardian”, ukazały się entuzjastyczne recenzje.

O filmie Pawlikowskiego jest głośno w świecie. Według krytyków „The Hollywood Reporter” film ma szansę na nominację oscarową nawet w kategorii głównej – za najlepszy film. Dużo słychać o kreacji Joanny Kulig, uznanie zyskał Tomasz Kot, który nawet został poproszony na zdjęcia próbne przez producentów cyklu o Jamesie Bondzie. Uznanie budzą też zdjęcia Łukasza Żala, zachwyca muzyka skomponowana i opracowana przez Macieja Maseckiego.

Sam Paweł Pawlikowski ma dziś w kinie światowym mocną pozycję. Za filmy zrealizowane w Wielkiej Brytanii dostał BAFT-y: za „Ostatnie wyjście” za debiut, a za „Lato miłości” – za najlepszy film roku. „Ida” w 2014 roku zdobyła 5 Europejskich Nagród Filmowych, a w lutym 2015 roku Oscara w kategorii filmu nieangielskojęzycznego.

A ważne jest i to, że „Zimna wojna” ma dystrybutora w Stanach. I to potężnego — Amazon. Wejdzie tam na ekrany w grudniu tego roku.

Dziś nie warto spekulować na temat oscarowych szans „Zimnej wojny”. Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej chadzają różnymi ścieżkami i ulegają różnym wpływom. Ale film Pawła Pawlikowskiego jest piękną opowieścią o miłości niemożliwej, wtopioną w burzliwe polskie dzieje początku drugiej połowy XX wieku. W czasach coraz mocniejszych podziałów, obraz ten staje się jeszcze bardziej uniwersalny.

O zgłoszeniu „Zimnej wojny” zadecydowała komisja działająca pod przewodnictwem kompozytora, laureata Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel” Jana A. P. Kaczmarka. W jej skład wchodzili też: Dorota Kobiela, Maria Sadowska, Anna Wydra, Urszula Śniegowska, Anna Ferens, Małgorzata Szczepkowska-Kalemba, Radosław Śmigulski, Ernest Bryll, Stefan Laudyn, Michał Oleszczyk, Mateusz Werner.

Ja również byłam członkiem tej komisji. Podjęliśmy decyzję jednogłośnie, mając przekonanie, że zgłaszamy film, który najbardziej na to zasługuje i ma największe szanse na zaistnienie w oscarowej konkurencji.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Najzdolniejsza młodzież Hollywood – Chalamet, Zendaya, Mescal, Sweeney i inni
Kultura
Radziejowice czasów Sobieskiego, Krasińskich i Waldorffa w wystawie Magdaleny Piekorz
Kultura
Muzeum Gazowni Warszawskiej to nie tylko wystawa
Kultura
W bieżącym roku akademickim 575 studentów otrzymało stypendia na studia w ramach Programu Stypendiów Pomostowych; w tym 367 osób dostało dofinansowanie na I rok studiów.
Kultura
Miliony za wykup depozytu z rąk spadkobierców ordynata Zamoyskiego
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10