19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 23.09.2020 18:29 Publikacja: 23.09.2020 18:29
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
Jak myśleć, gdy mówimy?
Po pierwsze dobrze jest, jeżeli coś komuś mówimy, by myśleć o tym, o czym mówimy. Wtedy słowa zaczynają nawet po części fizycznie przypominać to, co oznaczają. Kiedy myślimy o tym, o czym mówimy, wtedy nadajemy słowom barwę. Słowa i całe zdania stają się obrazowe. Po drugie, pojawia się pytanie czy dobrze jest długo myśleć? Kiedy ktoś mnie pyta, powinienem przynajmniej przez chwilę zastanowić się nad tym, co to pytanie dla tej osoby znaczy i czy moja szybka odpowiedź nie będzie traktowana tylko jako wyraz chęci zbycia kogoś albo szybkiego wypowiedzenia się. Odruchowe odpowiedzi mogą też być obciążone emocjami. Wprawdzie niektórzy uważają, że to co powiemy szybko będzie bardziej prawdziwe, że będzie bardziej zgodne z tym co myślimy, niż to, co wyspekulujemy przez długi czas. Niektórzy łączą oszustwo nie tyle z szybkim mówieniem, co właśnie z mówieniem odroczonym. Długie zwlekanie również może zostać odebrane jako wprowadzanie w błąd. Natomiast generalnie rzecz biorąc powinniśmy myśleć. Czy trzy razy? Gdy mówimy „pomyśl trzy razy" to nie myślimy chyba o tym, by ktoś myślał trzy razy to samo, bo gdy trzy razy myślimy to samo, to możemy się w błędzie jedynie utwierdzić. Tutaj bardziej chodzi o to, by myśleć nieco dłużej, by to co mówimy nie było wypowiedziane na zasadzie behawioralnej, jako reakcja na bodziec. Aby, jeżeli już chcemy coś powiedzieć, wynikało to z namysłu, z sięgania do rozumu, do rozsądku. „Trzy" to w końcu liczba magiczna, dlatego, że wszystko co potrójne, jest doskonałe. Można to również interpretować jeszcze inaczej, jako konstrukcję myślową. Sylogizmy były zawsze trzyczęściowe: dwie przesłanki i wniosek. Myślenie dialektyczne, czyli teza, antyteza i synteza, też składa się z trzech części. Można wybrać między tezę i antytezą, to co lepsze, albo połączyć pierwsze z drugim. Mówienie niepochopne związane jest z jeszcze jedną zasadą: milczenie jest złotem, podczas gdy mowa srebrem. Mówi się czasem, że Bóg dał nam dwoje uszu, dwoje oczu, a tylko jeden język, abyśmy więcej widzieli i słyszeli, niż mówili. Namysł dość często pokazywany jest jako warunek mówienia mądrego, dobrego, słusznego, prawdziwego. To łączy się również z zasadą, którą niektórzy nazywają sokratejską, żeby przed wypowiedzeniem się, zastanowić się od kogo wiemy, to co chcemy powiedzieć, gdzie to usłyszeliśmy oraz w jakim towarzystwie. Te trzy filtry mogą sprawić, że odcedzimy nieprawdę. Sokrates myślał raczej o słowie wypowiadanym, nie o lekturze, ale w tym przypadku również może się to sprawdza. Czy będziemy bardziej prawdomówni, gdy będziemy myśleli trzy razy? Tego zaręczyć się nie da, tego nie wiadomo. Nie należy też za długo myśleć i odraczać, bo pewne rzymskie powiedzenie mówi bis dat, qui cito dat, czyli dwa razy daje, kto szybko daje. Jeżeli coś jest szybko dane, to może mieć większą wartość.
W pierwszym w tym roku odcinku podcastu "Pałac Prezydencki" Michał Kolanko rozmawia z Michałem Fedorowiczem, szefem europejskiego kolektywu analitycznego Res Futura. Nie tylko o kampanii prezydenckiej, ale też o jej kontekście i nastrojach społecznych w Polsce na przełomie 2024 i 2025 roku.
Pokoju wokół naszych granic, za którym tak tęsknimy; więcej zrozumienia dla innych, czego tak potrzebujemy...
Grzegorz Gauden – polski dziennikarz prasowy i radiowy, działacz opozycji w okresie PRL, a w latach 2004–2006 redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita” – otrzymał odznaczenie „Za odwagę intelektualną”, przyznawane od 25 lat przez pismo społeczno-literackie „Ї”.
„Cicha noc, święta noc! Pokój niesie ludziom wszem”. Pokoju potrzeba dziś światu. Pokoju potrzeba nam, Polakom, bo podzieleni jesteśmy różnorakimi konfliktami w rodzinach, w polityce.
Ministerstwo Kultury oraz MSZ nie potwierdzają informacji, które pojawiły się w niemieckich mediach, aby trwały negocjacje na temat zwrotu pakietu dzieł sztuki, w tym manuskryptu średniowiecznej pieśni „Gaude Mater Polonia”.
Nawet jeśli o danej regulacji czy dokumencie wypowiedziały się już dziesiątki prawników, niekoniecznie wszystko musi być jasne i oczywiste.
Złoty o poranku notował niewielkie zmiany. Rynki żyją dzisiaj odczytami dotyczącymi inflacji.
Ustawodawca nie przewidział, że dane sygnalisty mogą zostać ujawnione nieupoważnionym osobom ze względu na przepisy ustawy o opłacie skarbowej.
Realne szanse na zaspokojenie wierzyciela są często bardzo małe.
Czy sędziowie powołani do Sądu Najwyższego przez nową KRS po 2018 r. są bardziej otwarci na strategiczną litygację prowadzoną przez Ordo Iuris? Analiza decyzji podejmowanych przez nowych i starych sędziów w sprawach z udziałem Ordo Iuris wskazuje, że obraz jest bardziej zniuansowany, niż wskazywałyby pozory.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Od wyjątku do wyjątku, pod i hasłami walki z przestępczością, praniem pieniędzy, finansowaniem terroryzmu czy ochrony interesów Skarbu Państwa prawo własności nam karłowacieje.
Jeśli chcemy żyć w dostatku, powinno nam być bliżej do neoliberalizmu w gospodarce niż do etatyzmu, do uwikłań politycznych, mieszania w głowach wizjami bez szans na spełnienie i pieniędzy z długu na uśmierzanie biedy zamiast usuwania jej przyczyn.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas