Lider Nowoczesnej Ryszard Petru dostał czarną polewkę od Angeli Merkel, która nie chciała się z nim spotkać, jak z Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem? - Przypominam, że Nowoczesna jest członkiem ALDE w Parlamencie Europejskim. W związku z tym Angela Merkel spotkała się z osobami ze swojej grupy – mówiła Schmidt. - Nic mi nie wiadomo, żebyśmy zabiegali o to spotkanie – przekonywała.
Posłanka Nowoczesnej odnosiła się do expose szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, które zostało wygłoszone w czwartek w Sejmie. - Z jednej strony Witold Waszczykowski prezentuje Polskę, która wstała z kolan, a z drugiej strony powtarzał wielokrotnie słowo „bezpieczeństwo”, grając na emocjach - oceniała posłanka.
Kolejnym wątkiem było zachowanie polskiego rządu dotyczące udzielenia poparcia Donaldowi Tuskowi, który ubiega się o drugą kadencję na szefa Rady Europejskiej. - PiS zachowuje się jakbyśmy mieli alternatywę Donald Tusk albo Jacek Sasin. Nie ma alternatywy. Jako Polacy, powinniśmy stać za Tuskiem. To jest małostkowość i zakompleksienie ze strony PiS – mówiła Schmidt.
Nauczyciele mają mieć postawione zarzuty za udział w czarnym proteście. - Przyszło nam żyć w Polsce, w której grozi nam kara za identyfikowanie się z poglądami – ubolewała Schmidt. – Zdaniem władzy ubranie się na czarno uderza w godność nauczyciela – dodała.