Każdego roku, głównie po letnim okresie urlopowym, u ludzi rasy białej wykrywa się 130 tys. przypadków zachorowań na czerniaka złośliwego skóry. Co jest głównym czynnikiem sprzyjającym jego powstawaniu? Przede wszystkim zwiększone ryzyko genetyczne i ekspozycja skóry na światło słoneczne. Groźne jest także korzystanie ze solariów.
Podczas wakacji powinniśmy pamiętać, że szczególnie niebezpieczne są oparzenia skóry po opalaniu. Nie oznacza to, że powinno się z tego powodu unikać ekspozycji na światło słoneczne. Bardzo umiarkowane opalanie jest konieczne ze względu na biosyntezę skórną, czyli naszą produkcję witaminy D w głębszych warstwach naskórka pod wpływem światła słonecznego. Codzienny półgodzinny spacer w pogodny, słoneczny dzień powinien jednak w pełni zaspokoić potrzeby organizmu na niezbędne zapasy witaminy D.
Liczne poparzenia słoneczne w dzieciństwie mogą prowadzić do zmian nowotworowych skóry ujawniających się po 40. roku życia. Czerniak we wcześniejszym wieku jest dość rzadkim przypadkiem. Najbardziej narażone na rozwój tego nowotworu są osoby, które ukończyły 70 lat.
Jakie zmiany na skórze powinny budzić nasz niepokój? Przede wszystkim znamiona barwnikowe ciemne i niejednolite kolorystycznie. Także zmiany gwałtownie się rozrastające i o nierównych brzegach oraz nachyleniu na jedną stronę.
Czerniak jest nowotworem o szczególnie złośliwym charakterze. Ze względu na swoją kruchliwą strukturę daje błyskawiczne przerzuty do innych części ciała. Stąd tak ważna jest jak najszybsza konsultacja lekarska w przypadku zmian skórnych. Niektórzy lekarze uważają, że wykryty nowotwór o średnicy nie większej niż 0,8 mm daje 100 proc. szansy na całkowite wyleczenie. Dlatego ważne jest, aby zgłosić się na konsultacje do dermatologa lub chirurga onkologicznego, kiedy dostrzegamy zmiany polegające na zgrubieniu, zaczerwienieniu, krwawieniu, swędzeniu czy przebarwieniu znamienia skórnego.