Kard. Macharski zmarł w szpitalu, gdzie trafił po tym, jak w wyniku upadku w swoim mieszkaniu stracił przytomność i doznał urazu.
Episkopat Polski napisał na Twitterze:
- Ksiądz kard. Franciszek Macharski był jednym z najbliższym współpracowników św. Jana Pawła II. To właśnie dlatego był jedno następcą, ponieważ św. Jan Paweł II ufał księdzu kardynałowi. Gdy kardynał Wojtyła został wybrany na papieża i rozmyślano nad tym, kto będzie następcą, wybór padł na księdza kardynała Franciszka Macharskiego - powiedział "Rzeczpospolitej" ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że kard. Franciszek Macharski był to człowiek bardzo bliski kapłanów. - Wiele osób tak go wspomina. A jednocześnie bardzo bliski swoich diecezjan. Jednocześnie, ksiądz kardynał był pomostem między Krakowem a Janem Pawłem II. Był bardzo częstym gościem u papieża Polaka. On też budował pomosty między osobami różnych wyznań, różnych tradycji - zaznaczył ks. Rytel-Andrianik.