- Nie zazdroszczę rządowi, ale nie zazdroszczę też naszym pacjentom - mówił lekarz w rozmowie z TVN24 nawiązując do sytuacji epidemicznej w Polsce.
- My mamy jeszcze rezerwę personelu medycznego, to lekarze, którzy szykują się do części ustnej egzaminu specjalizacyjnego - mówił dr Jankowski.
- Sytuacja na oddziałach jest trudna, braki kadrowe są faktem - dodał.
Jednocześnie dr Jankowski apelował, by mniej przywiązywać się do "kwestii prawnych wprowadzania obostrzeń", a bardziej do zasad solidarności społecznej.
- Obserwuję jak pacjenci wchodzą do szpitalnego oddziału ratunkowego. Mało kto odkaża ręce, ludziom trzeba o tym przypominać - mówił.
Dr Jankowski ubolewał też, że wiele osób wchodzi do budynków w miejscach publicznych z "maseczkami na brodach".