Niedzielski zaznaczył, że na razie nie należy liczyć na wypłaszczenie krzywej, ale na spowolnienie tempa przyrostu liczby zakażeń. - Nawet przejście do trendu liniowego oznacza, że będziemy mieli w przyszłym tygodniu średnią zakażeń powyżej 10 tysięcy - dodał minister zdrowia.
- Sytuacja jest bardzo poważna, wydaje mi się, że jest przestrzeń na kolejne obostrzenia - stwierdził Niedzielski.
- Bardzo trudno jest znaleźć modele, które by w dobry sposób wyznaczały te punkty w czasie, które pojawiają się jako odwrócenie trendu, bądź zmiana trendu. To jest zależne od zbyt wielu czynników i modele nie potrafią tego dobrze ujmować. Ja prognozy takie, które wychodzą poza perspektywę miesiąca, raczej traktuję jako wróżenie z fusów - mówił też minister, który przyznał, że żaden z dostępnych modeli nie przewidywał skokowego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w październiku.