Resort przekazał, że do akcji poszukiwawczej zaangażowano dwa okręty wyposażone w sonary. Według dowództwa marynarki, plama ropy może być dowodem na uszkodzenie zbiornika paliwa lub sygnałem ratunkowym nadanym przez załogę.
Wcześniej informowano, że okręt podwodny z 53 osobami na pokładzie zaginął na północ od wyspy Bali. Załoga 44-letniej jednostki KRI Nanggala-402 prowadziła ćwiczenia torpedowe. Wbrew oczekiwaniu dowództwa marynarki, meldunek o zakończeniu ćwiczeń nie nadszedł. Kontakt z jednostką utracono o godz. 4:30 czasu lokalnego.
Strona indonezyjska przekazała, że na prośbę o pomoc w poszukiwaniach okrętu pozytywnie odpowiedziały Australia, Singapur i Indie. Akcja jest prowadzona na wodach oddalonych o ok. 100 km od Bali.
"Możliwe, że podczas zanurzania doszło do awarii zasilania, co spowodowało utratę kontroli nad jednostką, a wobec braku możliwości wdrożenia procedur awaryjnych okręt opada na głębokość 600-700 metrów" - oświadczyła indonezyjska marynarka wojenna.