RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 11.11.2020 21:30 Publikacja: 11.11.2020 21:00
Foto: Bloomberg
Parlament Europejski i unijna Rada zakończyły negocjacje na temat pakietu finansowego dla UE: budżetu na lata 2021–2027 oraz funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. Najbardziej sporne były dwa punkty: wysokość budżetu oraz powiązanie wypłaty środków z przestrzeganiem praworządności.
W sprawach finansowych układ zawarto w środę po południu. Zwiększono limit siedmioletnich wydatków z 1074 do blisko 1090 mld euro. Te dodatkowe blisko 16 mld euro zostanie uzyskane nie poprzez podnoszenie składek narodowych, ale głównie dzięki wykorzystaniu pieniędzy z kar nakładanych przez Komisję Europejską na firmy za praktyki monopolistyczne. Dodatkowo Parlament uzyskał też zapewnienie, że UE wprowadzi nowe zasoby własne, czyli źródła finansowania niezależne od składek państw członkowskich. Już jest zgoda na opłatę od nierecyklowanego plastiku, w przyszłości unijny budżet mogłyby też zasilić wpływy z nieistniejącego jeszcze podatku cyfrowego oraz część wpływów z systemu handlu pozwoleniami na emisję CO2.
To, że w końcówce roku obchodzone są urodziny Jezusa, jest wynikiem decyzji podjętych dopiero w IV wieku. Przekonanie o tym, że jest to właściwa data, istniało jednak już wcześniej, ale miało głównie uzasadnienie symboliczne i astronomiczne.
W Finlandii wszelkie budynki mieszkalne i nie tylko powyżej 1,2 tys. m kw. powierzchni muszą mieć schrony. Obowiązek jego budowy spoczywa na firmie deweloperskiej – tłumaczy Jukka Salovaara, wiceminister spraw zagranicznych Finlandii.
Przegrzanie, rozpędzona inflacja, rekordowo wysokie stopy procentowe, braki na sklepowych półkach, utrata eksportowych rynków surowcowych – tak gospodarka Rosji wejdzie w 2025 rok. Tymczasem Kreml mówi o rozwoju i dobrobycie.
Gospodarka Starego Kontynentu stoi dziś przed wyzwaniami, które zaważą na jej przyszłości. Polska prezydencja w Radzie UE może stać się impulsem do ożywienia gospodarczego Europy.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Nadejście nowego roku to często czas postanowień. Mogą one dotyczyć różnych obszarów naszego życia, choć z ich realizacją… bywa różnie. Warto więc skupić się na takich, które są dość proste w wykonaniu i jednocześnie przyniosą nam wymierne korzyści, wygodę i spokój. Pomoże w tym aplikacja PeoPay Banku Pekao S.A. z którą można ćwiczyć dobre nawyki finansowe, uporządkować swój budżet i oszczędzić.
Pod względem dochodów w kasie państwa ten rok trzeba zaliczyć do straconych. Ale pojawia się coraz więcej ostrzeżeń, że również na przyszły rok wpływy podatkowe, głównie z VAT, założono na zbyt optymistycznym poziomie.
Deficyt w kasie państwa po listopadzie wynosił 141,8 mld zł – podało w poniedziałek Ministerstwo Finansów. Po październiku było to 130 mld zł.
Osiemdziesiąt milionów złotych na godzinę. Tyle w przeliczeniu na złotówki kosztuje wszystkich Rosjan wojna rozpętana przez Putina. Wydatki Kremla na wojnę ustanowiły nowy rekord. Tyle nie wydawał nawet Związek Sowiecki.
W poniedziałek Bank Rosji przelał blisko bilion rubli do banków państwowych, aby w ten sposób zapełnić budżet wojskowy Putina. Ale to wciąż za mało. Na zbrodniczą wojnę do końca roku rosyjski reżim potrzebuje dodatkowo 1,5 bln rubli (60 mld zł).
W 2025 roku Ukraina będzie potrzebować około 38 mld dol. finansowania zewnętrznego. To o 3 mld dol. mniej niż w tym roku.
Rentowności polskich papierów skarbowych są już dość wysokie. Mogą one jeszcze wzrosnąć – jednak nie z powodu rzeczywistych problemów gospodarki polskiej, ale z powodu „atmosfery kryzysu” generowanej przez komentatorów lekkomyślnie nadużywających sformułowań o „zagrożeniach stabilności makroekonomicznej”.
Mamy najdroższy Trybunał Konstytucyjny w historii. Roczne wydatki na utrzymanie tej instytucji wzrosły prawie dwukrotnie podczas kadencji Julii Przyłębskiej. To ma się zmienić. Sejm obciął właśnie budżet TK na przyszły rok.
Mundurowi są rozczarowani uchwaloną przez Sejm ustawą budżetową na 2025 rok, która zakłada tylko 5-proc. podwyżkę dla funkcjonariuszy publicznych. NSZZ Policjantów domagał się wzrostu wynagrodzeń o 15 proc. i ogłosił akcję protestacyjną.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas